Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dzieci nie dostaniecie, idziemy pod Gizałki

Jacek Tomczak
Sprzedaliście szkołę, sprzedaliście pałac, chodnika porządnego nam nie zrobiliście.Dzieci nie dostaniecie, idziemy na Gizałki - zapowiedział Andrzej Grześkiewicz z Grabu

Mieszkańcy niewielkiego Grabu w gminie Czermin grożą secesją. Zbierają podpisy pod referendum, w którym opowiedzą się za oderwaniem wsi od gminy i przyłączeniem do Gizałek. Jeśli spełnią groźbę, to gmina Czermin terytorialnie będzie najmniejszą gminą w powiecie pleszewskim.

Powodem desperacji mieszkańców Grabu jest podjęcie przez radnych uchwały o zamiarze likwidacji szkoły we wsi. Rodzice zapowiadają, że uczniów przeniosą do Gizałek, przedszkolaków do Nowej Wsi. Nie chcą, aby ich dzieci chodziły do Zespołu Szkół w Broniszewicach.
Na sesję rady gminy Czermin gdzie podejmowano uchwałę o zamiarze likwidacji szkoły, przyszło ok. 60 osób. Niektórzy nie panowali nad nerwami. Wójt Sławomir Spychaj i radni usłyszeli wiele gorzkich słów.

– Nie chcieliście przyjechać do nas, to my przyjechaliśmy do was – zwróciła się na wstępie do radnych mieszkanka Grabu Sylwia Świątek.
– Chciałabym spytać radnych, czy gdyby nadal w Grabie pracowała żona wójta, to też zamknęlibyście szkołę? No, słucham – zwróciła się do radnych Świątek.
Żaden jednak z 14 obecnych w sali radnych nie miał odwagi odpowiedzieć na to pytanie. Sylwia Świątek kontynuowała dalej.
– Radzono nam, byśmy wzięli się za robienie dzieci – mówiła. – A może wy też weźmiecie się za robienie dzieci, to w końcu przestaniecie zamykać szkoły.
– Ogołociliście Grab ze wszystkiego. Sprzedaliście nam szkołę, sprzedaliście pałac, nawet drogi ani chodnika porządnego nie zrobiliście. Dzieci nie dostaniecie a my jako wieś, pójdziemy pod Gizałki – krzyczał zdenerwowany Andrzej Grześkiewicz.

Sprawdziliśmy, ile straci gmina Czermin, gdyby mieszkańcy Grabu znaleźli się w granicach administracyjnych sąsiedniej gminy znad Prosny .
Wieś terytorialnie przypisana jest do gminy Czermin, choć bliżej ma do Gizałek (3 km). Mieszka w niej 478 osób, jest tam 131 gospodarstw rolnych a w urzędzie gminy zarejestrowano 20 podmiotów gospodarczych, czyli firm, które prowadzą pozarolniczą działalność gospodarczą.

Sołtysem wsi od 2007 roku jest Sylwana Szcześniak, a w skład sołectwa wchodzi jeszcze pobliski Robaków.
Grab położony jest wzdłuż strategicznej drogi Konin-Jarocin. Działa tam Kółko Rolnicze i Ochotnicza Straż Pożarna. Najcenniejszym zabytkiem jest należący do prywatnego właściciela odremontowany pałac z 1810 roku wraz z przylegającym parkiem krajobrazowym o powierzchni 14,65 ha.
Grab jest ważnym ogniwem w systemie podatkowym gminy Czermin.

– W strukturze podatkowej Grab stanowi niecałe 10 procent naszych dochodów – mówi skarbnik gminy Czermin Jarosław Kowalski.
– W 2012 roku wpływy z podatku rolnego wyniosły około 50 tysięcy złotych przy 640 tysiącach złotych z terenu całej gminy i 26,5 tysiąca od nieruchomości z 320 tysięcy jakie wpłynęły ogółem do gminy.

A wracając do sesji, to wyszło, że zgodę na likwidację szkoły wydały oba nauczycielskie związki: Związek Nauczycielstwa Polskiego i NSZZ Pracowników Oświaty i Wychowania ,,Solidarność’’.

Piotr Kowalik z ZNP wolał w ogóle nie zabierać głosu. Natomiast jego koleżanka z ,,Solidarności’’, Hanna Majewska biła się w pierś ,,za przedwczesne wydanie opinii’’ .
– Jestem zaskoczona tą sytuacją, nie wiedziałam, że taka będzie reakcja mieszkańców – usprawiedliwiała się przewodnicząca.
– Przed opiniowaniem, wniosku o zamiarze likwidacji szkoły, przedstawiono mi inne relacje niż te, jakich byłam tu świadkiem.
– Nie wiedziałam, że nie ma to zgody rodziców. Co teraz będzie z nauczycielami, gdy rodzice oddadzą dzieci do Gizałek? – pytała Majewska radnych.

Wójt Czermina Sławomir Spychaj nie bierze poważnie gróźb mieszkańców Grabu.
– Nie myślę o takim rozwiązaniu. Uważam, że trzeba o tym rozmawiać. To trudny temat, zarówno dla mnie jak dla radnych i mieszkańców. A odłączenie wsi to najgorsza rzecz jaka mogłaby się przytrafić – powiedział ,,Gazecie Pleszewskiej’’ Spychaj.

Za likwidacją szkoły w Grabie było 11 radnych. Przeciw głosowali: Sylwana Szcześniak, Aleksandra Cierniak była nauczycielka z Grabu i Józef Libert. Podobnie było z głosowaniem nad zamiarem likwidacji przedszkola. Ośmiu z czternastu obecnych na sesji radnych opowiedziało się za likwidacją. Sylwana Szcześniak, Aleksandra Cieślak, Maria Rogowicz- Łukomska, Robert Kaźmierczak, Andrzej Szymczak, Józef Libert byli przeciwni.

Pleszew.naszemiasto.pl na Facebooku - dołącz do naszej społeczności!

Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected] lub zadzwoń: (62) 742 00 62, (62) 742 58 25, 502 499 363
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto