Zwrot w sprawie remontu dworca kolejowego w Kowalewie. Prace rozpoczną się za kilka miesięcy

Na ogłoszonej w wakacje liście dworców PKP przeznaczonych do remontu znalazła się również stacja Pleszew w Kowalewie. Niestety, w rankingu zajmowała dość odległe miejsce, co zwiastowało, że na modernizację przyjdzie poczekać jeszcze kilka lat - w najgorszym przypadku do 2030 roku - tymczasem nastąpił nieoczekiwany zwrot. Prace - jak zapowiedział w poniedziałek, 25 września 2023 roku, podczas konferencji prasowej zorganizowanej w pleszewskim urzędzie Krzysztof Golubiewski, członek zarządu PKP S.A. - rozpoczną się w ciągu kilku miesięcy.

- Przygotujemy kosztorys niezbędnych do wykonania robót, dokumentację, wyłonimy w przetargu firmę, która wykona to zadanie. Na to oczywiście potrzebujemy chwilę czasu, ale realnie patrząc, myślę, że rozpoczniemy realizację na przełomie roku

- podkreślał.

Temat dworca był poruszany podczas niedawnego, symbolicznego otwarcia wyremontowanego peronu nr 1. Pomoc deklarował wówczas poseł Jan Mosiński.

- Tak się szczęśliwie złożyło, że będąc na targach kolejowych w Gdańsku miałem okazję porozmawiać z panem Krzysztofem, zainteresować go tematem Pleszewa, zaprosić tutaj, żeby zobaczył dworzec i ewentualnie podjął dobre decyzje dla mieszkańców

- tłumaczył parlamentarzysta.

Dla członka zarządu PKP była to pierwsza wizyta w Pleszewie.

- Jestem pod wrażeniem tego, jak została zorganizowana strefa miejska, jak samorząd doskonale rozumie funkcję centrum przesiadkowego z prawdziwego zdarzenia. Jest kolej, są miejsca parkingowe, można przyjechać rowerem, zostawić go pod zadaszeniem. Widać, że ta stacja żyje. Do pełnego obrazka brakuje wyremontowanego dworca i dzisiaj deklaruję, że te prace wkrótce się rozpoczną

- mówił Krzysztof Golubiewski.

Remont obejmie m.in elewację, poczekalnię i toalety. Członek zarządu PKP S.A. podkreślał, że budynek nie jest w złym stanie technicznym, a ostatnia modernizacja była robiona 10 lat temu.

- Tam są dwie rodziny i musimy prowadzić prace w taki sposób, żeby one mogły godnie mieszkać

- mówił. Koszt zadania wyniesie minimum kilkaset tysięcy złotych.

Izabela Świątek, wiceburmistrz Miasta i Gminy Pleszew, zwracała uwagę, że dworzec jest dla samorządu istotnym elementem systemu związanego z transportem publicznym. Od 1 stycznia zostanie uruchomiona miejska linia autobusowa. Pasażerowie będą regularnie dowożeni i odbierani z dworca w Kowalewie.

- Widzimy, że coraz więcej osób wybiera kolej jako środek transportu. Chcielibyśmy, żeby dworzec zachęcał do tego, żeby wysiąść w Pleszewie, a jak to obecnie wygląda to państwo widzicie. [...] Pasażerowie wolą czekać na pociąg na zewnątrz niż w poczekalni, dlatego cieszymy się, że wkrótce to się zmieni. Dziękuję obu panom za świadomość odnośnie potrzeb skomunikowania małych miast z aglomeracjami

- mówiła.

W ciągu doby ze stacji w Kowalewie odjeżdża ponad 20 pociągów. PKP podaje, że średnio dziennie z dworca korzysta około 600 osób. Z danych pleszewskiego samorządu wynika, że każdego dnia, głównie w kierunku Poznania, pociągiem wyjeżdża 60-70 uczniów oraz 50 osób do pracy. Do tego dochodzą pasażerowie okazjonalni. Wydaje się, że te liczby w najbliższych miesiącach jeszcze wzrosną.

- Do centrum stolicy Wielkopolski pociąg jedzie 53 minuty. Samochodem takiego czasu uzyskać się nie da

- podkreślała Izabela Świątek.

- Z kwartału na kwartał bijemy rekordy. Mamy kilkunastoprocentowy przyrost pasażerów w ciągu roku

- mówił Krzysztof Golubiewski.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: