Po tym, jak kolejne rozmowy z minister edukacji Anną Zalewską kończyły się fiaskiem, Związek Nauczycielstwa Polskiego zdecydował, że rozpoczął procedurę wejścia w spór zbiorowy. W Wielkopolsce pierwszy etap zakończył się już 8 lutego. Jak informuje Piotr Kowalik, szef pleszewskich struktur ZNP i wiceprezes okręgu kalisko - ostrowskiego wystąpiono z żądaniami płacowymi do pracodawców.
Obecnie Związek prowadzi rokowania, które zakończą się podpisaniem protokołu rozbieżności. - Jestem już po rozmowie ze starostą pleszewskim oraz z burmistrzem z Chocza oraz wójtami z Gizałek i Czermina i przed rozmową z burmistrzem Pleszewa - informuje w rozmowie z „Gazetą Pleszewską”. Piotr Kowalik zdradza, że nie spotkał się z wrogim nastawieniem samorządowców. Mówi, że jest wręcz przeciwnie. - Samorządowcy nas wspierają i mam nadzieję, że zrozumieją nas również rodzice - podkreśla.
Następnym krokiem będzie podjęcie mediacji, których termin wyznaczono na przyszły tydzień. W przypadku braku pozytywnego rozstrzygnięcia - co jest pewne - w placówkach oświatowych zorganizowane zostaną referenda strajkowego, podczas których nauczyciele wypowiedzą się, czy protest powinien się rozpocząć. Pierwsze referenda w szkołach mogą rozpocząć się już na początku marca. Gdyby nie długotrwałe i skomplikowane procedury, aby strajk był legalny, to mógłby on rozpocząć się nawet w przyszłym tygodniu. Tak złe są nastroje w pokojach nauczycielskich.
Piotr Kowalik nie chce mówić o formie protestu, ani daty jego rozpoczęcia. - Daliśmy pani minister sporo czasu, żeby zrozumiała swoje postępowanie, ale jeśli jako nauczyciel głosuje przeciwko samej sobie jako pierwszej nauczycielce, to nawet orzeł przed nią spada (podczas konferencji prasowej z mównicy minister edukacji odpadło godło - przyp.red)- tłumaczył i dodał, że zgodnie z prawem strajk zostanie ogłoszony na pięć dni przed jego rozpoczęciem.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?