Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wojna na Ukrainie. Ukraińcy mieszkający w Pleszewie są przerażeni. Boją się o swoich bliskich

Piotr Fehler
Piotr Fehler
Ukraińcy mieszkający w Pleszewie są przerażeni. Boją się o swoich bliskich
Ukraińcy mieszkający w Pleszewie są przerażeni. Boją się o swoich bliskich fot. East News
Wojna na Ukrainie. Mimo, iż wojna na Ukrainie wisiała w powietrzu od kilku dni, wszyscy myśleli, że do najgorszego jednak nie dojdzie. Wczesnym rankiem, 24 lutego Rosja zaatakowała Ukrainę. - Ukraińcy mieszkający w Pleszewie są przerażeni - informuje Irena Kuczyńska

Ukraińcy mieszkający w Pleszewie są przerażeni sytuacją panującą w ich kraju. Wielu zostawiło tam swoich bliskich. Dziś każdy martwi się o swoje rodziny. Podkreślają, że chociaż o tym, że będzie wojna mówiło się od jesieni ubiegłego roku. Wszyscy jednak mieli nadzieję, że do tego nie dojdzie.

Czytaj więcej:

- Jesteśmy w szoku, nie spodziewaliśmy się, że jednak atak na Ukrainę nastąpi. Palimy świeczki przed ikonami i prosimy Boga, żeby to wszystko się jak najprędzej skończyło - mówi mieszkanka Pleszewa, która kilka lat temu przyjechała tu z rodziną z Ukrainy z Ługanskoj obłasti, która została kilka lat temu zaanektowana przez Rosję. Uciekali przed wojną... - opisuje na blogu irenakuczynska.pl

Czytaj więcej:

Ukraińcy mieszkający w Pleszewie od samego rana próbują skontaktować się ze swoimi rodzinami na Ukrainie

- Moja znajoma od rana próbuje kontaktować się z rodziną. Ojciec przez kilka godzin nie odbierał telefonu, potem okazało się, że wraz z sąsiadem siedzi w piwnicy. Po bombardowaniu miejscowości, 15 m od jego domu upadła bomba, która trafiła dziecko - tłumaczy w rozmowie z Ireną Kuczyńską, Ukrainka mieszkająca w Pleszewie.

Czytaj więcej:

Wiele osób nie chcą wyjeżdżać z Ukrainy i zostawiać tak swojego domu, jednak jak informują polskie i zagraniczne służby, na ten krok z godziny na godzinę decyduje się coraz więcej mieszkańców Ukrainy.

- Do mojej znajomej zadzwoniła przyjaciółka z Odessy, która też jest bombardowana. Poprosiła o pomoc. Wraz z mężem i kilkunastoletnim dzieckiem, ona jedzie ku Pleszewowi. Ale ile dni potrwa podróż? Czy zdołają dojechać? Wszak wszystkie drogi na zachód są pełne ludzi uciekających przed wojną na Ukrainie i bombardowaniem - można przeczytać na blogu irenakuczynska.pl

Z Kijowa w ogóle nie można wyjechać przez ogromne korki. Wszystko jest zablokowane, a w telewizji mówią, że trzeba zachować spokój, że nasze wojsko nas ochroni. Ja nie wierzę w to, że to się skończy dobrze - mówi jedna z kobiet.

Polub nas na FB

ZOBACZ RÓWNIEŻ

ZNP zwołało Nadzwyczajną Radę Pedagogiczną o "lex Czarnek" p...

"Godna płaca za ciężką pracę". Rolnicy z powiatu pleszewskie...

Pleszew. Wjechał w dom. Znane są wyniki badań kierowcy, który wjechał w dom. Czy był pod wypływem alkoholu?

Pleszew. Wjechał w dom. Znane są wyniki badań kierowcy, któr...

Pleszewianin we Francji. Marcin Filipiak szuka skarbów ukryt...

Pleszew. Klub "Lokalni Pstrykacze PPL" świętuje trzecie urod...

Pleszew. Big Cyc akustycznie! Pierwszy taki koncert w historii i to w Pleszewie

Pleszew. Big Cyc akustycznie! Pierwszy taki koncert w histor...

Gmina Dobrzyca. Trwa sprzątanie po czwartkowej wichurze. Usz...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto