Skradzione podczas wojny dzieła sztuki wróciły do domu! Obrazy już można podziwiać w gołuchowskim zamku

Damian Cieślak
Damian Cieślak
W 2019 r. dzieła zostały zidentyfikowane przez pracownika MKiDN w zbiorach Museo Provincial de Pontevedra w Hiszpanii. W czerwcu 2021 r., po przygotowaniu pełnej dokumentacji, wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński przekazał stronie hiszpańskiej oficjalny wniosek restytucyjny. 17 marca 2023 obrazy oficjalnie wróciły do Gołuchowa.
W 2019 r. dzieła zostały zidentyfikowane przez pracownika MKiDN w zbiorach Museo Provincial de Pontevedra w Hiszpanii. W czerwcu 2021 r., po przygotowaniu pełnej dokumentacji, wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński przekazał stronie hiszpańskiej oficjalny wniosek restytucyjny. 17 marca 2023 obrazy oficjalnie wróciły do Gołuchowa. Damian Cieślak
Dyptyk Dierica Boutsa, czyli obrazy: „Mater Dolorosa” i „Ecce Homo” przedstawiające Matkę Boską Boleściwą i Chrystusa w koronie cierniowej wróciły do Gołuchowa. Dzieła skradziono podczas II wojny światowej, po latach tułaczki znów zawisną w zamku. Ich uroczyste przekazanie zainaugurowało otwarcie oddziału Muzeum Narodowego w Poznaniu po zakończonym remoncie.

Spis treści

Skradzione podczas wojny dzieła sztuki wróciły do gołuchowskiego zamku

Przekazanie obrazów odbyło się w piątek, 17 marca 2023 roku. W uroczystości wzięli udział przedstawiciele władz państwowych z wicepremierem oraz ministrem kultury i dziedzictwa narodowego Piotrem Glińskim na czele. Do Grodu Żubra przybyła również liczna delegacja z Hiszpanii. Cztery lata temu bowiem dzieła zostały zidentyfikowane właśnie na Półwyspie Iberyjskim.

- Jesteśmy niezmiernie szczęśliwi, że możemy być świadkami zakończenia jednego z ważniejszych procesów restytucyjnych. Obrazy zostaną powieszone dokładnie w miejscu, z którego zostały zabrane w 1939 roku. W ten sposób spełniamy wolę Izabeli Czartoryskiej-Działyńskiej, która, zakładając swoją kolekcję, miała na celu udostępnienie jej wszystkim zwiedzającym, a więc tym, którzy na zamku w Gołuchowie korzystają z kontaktu z tą wspaniałą sztuką. Nie mamy wątpliwości, że te wspaniałe obrazy wracają nie tylko do swojego domu, ale także pod wspaniałą opiekę

- opowiadał wicepremier Piotr Gliński.

Dalsza część tekstu pod wideo

- Wreszcie jesteście w domu. To mogę powiedzieć do tych dwóch dzieł, które nigdy nie powinny opuścić tego miejsca

- mówił ambasador Hiszpanii Ramiro Fernández Bachiller.

Jak podkreślał wicepremier, Polska w ciągu ostatnich 7 lat odzyskała ponad 600 dzieł sztuki na całym świecie. Obecnie prowadzonych jest 135 procesów restytucyjnych w 15 krajach.

- W związku z olbrzymią skalą strat, każde odzyskane dzieło sztuki jest dla nas bardzo ważne. Przed kilkoma miesiącami polski rząd przedstawił raport dotyczący strat wojennych. Ogólny szacunek strat, a także należnych Polsce ze strony Niemiec odszkodowań, wynosi ponad bilion euro. Poziom strat w obszarze kultury to minimum 10 mld euro

- mówił Piotr Gliński.

Losy dyptyku Dierica Boutsa

Dyptyk przebył długą drogę.

- W 1939 roku z Gołuchowa do stolicy zabrała go Maria Ludwika z Krasińskich Czartoryska. Dzieło zostało odnalezione i skradzione przez nazistów, którzy najpierw umieścili je w budynku Muzeum Narodowego w Warszawie, a stamtąd wywieźli do Austrii. Po zakończeniu wojny obrazy trafiły po prostu na rynek sztuki. Niedawno odnalazły się w Hiszpanii

- opowiadała Paulina Vogt-Wawrzyniak, kierownik Muzeum Zamku w Gołuchowie.

W 2019 r. dzieła zostały zidentyfikowane przez pracownika MKiDN w zbiorach Museo Provincial de Pontevedra w Hiszpanii. W czerwcu 2021 r., po przygotowaniu pełnej dokumentacji, wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński przekazał stronie hiszpańskiej oficjalny wniosek restytucyjny.

Obrazy, namalowane w okresie od ok. II poł. XV w. do I ćw. XVI w. w technice oleju i tempery na desce, oprawione w charakterystyczne, prawdopodobnie późniejsze, XVI-wieczne drewniane ramy, przedstawiają popiersia Matki Boskiej Boleściwej oraz Chrystusa w koronie cierniowej. Na ramach dzieł znajdują się inskrypcje będące niedokładną wersją piątej i szóstej zwrotki hymnu „Stabat Mater Dolorosa”.

Izabela z Czartoryskich Działyńska i dzieła sztuki

Izabela z Czartoryskich Działyńska oraz jej maż Jan stworzyli na zamku w Gołuchowie jedną z największych w Europie II połowy XIX wieku kolekcję dzieł sztuki. W ten sposób właścicielka została kontynuatorką dzieła swej babki, księżnej Izabeli z Flemingów Czartoryskiej, twórczyni utworzonego już na początku XIX wieku, muzeum w Puławach.

Na sześć lat przed śmiercią Izabela utworzyła Ordynację Książąt Czartoryskich w Gołuchowie. W jej statucie gwarantowała ogólną dostępność swoich zbiorów oraz ich niepodzielność.

- Na zamku w Gołuchowie w powiecie pleszewskim umieściłam zbiór dzieł sztuki różnego rodzaju, które zbierałam w długim lat szeregu. Życzeniem jest moim, aby te dzieła sztuki się nie rozproszyły i aby zbiór ten zachował się pełny i cały po wsze czasy - tak dobitnie zapisała w statucie utworzonej przez siebie, rodzinnej ordynacji Izabela z Czartoryskich Działyńska.

W dokumencie dodała jeszcze:

Spodziewam się, że zbiór powyższy ogółowi pożytek przyniesie, wywołując i podnosząc upodobanie do sztuki i zmysł piękna; oglądanie tych zbiorów ma być dostępne dla każdego.

Wola fundatorki szanowana była aż do 1939 roku, czyli do wybuchu wojny. Wówczas najwspanialsza wielkopolska kolekcja dzieł sztuki została zrabowana i uszczuplona. Wiele eksponatów zniszczono, wiele zaginęło.

W miarę upływu czasu powracają do Gołuchowa zabytki pochodzące z przedwojennej kolekcji. Ten proces - czego najlepszym przykładem jest dyptyk Dierica Boutsa - cały czas trwa.

Obecnie w zamku obejrzeć można część dawnego zbioru waz antycznych, obrazy malarzy polskich i obcych, oraz niektóre meble z dawnego wyposażenia obiektu. Pomimo wielkich strat, w zamku zachowały się wspaniałe wnętrza w stylu historyzującym, charakterystycznym dla XIX wieku.

Mauzoleum Izabelli z Czartoryskich Działyńskiej

Stojące na niewielkim wzniesieniu mauzoleum jest miejscem wiecznego spoczynku Izabelli z Czartoryskich Działyńskiej. Urodzona w Warszawie, w 1830 roku, w wieku dwudziestu sześciu lat wyszła za mąż za hrabiego Jana Działyńskiego i wraz z nim zamieszkała w Gołuchowie. Ówczesny wizerunek tego zakątka znacznie odbiegał od dzisiejszego. Kilkudziesięcioletni trud, a przede wszystkim serce włożone w rozbudowę gołuchowskiej rezydencji skłoniły Izabelę do nazwania tego miejsca rajem na ziemi i wyrażenia życzenia bycia pochowaną właśnie w Gołuchowie. Na miejsce swojego wiecznego spoczynku wybrała kaplicę pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela, wzniesioną w końcu XVII wieku z inicjatywy Teresy Słuszczyny.

Dzisiaj wewnątrz mauzoleum poza nagrobną marmurową płytą, można zobaczyć dwa popiersia: Izabeli z Czartoryskich Działyńskiej oraz Marii Izabeli Margeryty ks. de Bourbon – córki ostatniego ordynata gołuchowskiego, ks. Adama Ludwika Czartoryskiego (kopie oryginałów dłuta Antoniego Madeyskiego). W części centralnej, nad grobowcem, umieszczony został witraż przedstawiający herby: rodziny Czartoryskich – Pogoń Litewską, oraz Działyńskich – Ogończyk.

Zamek w Gołuchowie - historia

Piękny, gołuchowski zamek przypominający kształtem zamki znad Loary, związany był przez wieki ze znakomitymi polskimi rodami: Leszczyńskich, Działyńskich i Czartoryskich. Jego historia liczy już ponad 400 lat. We wnętrzu znajduje się wyjątkowa kolekcja waz greckich, rzeźby, malarstwa i tkanin przywożonych do Gołuchowa przez Izabelę z Czartoryskich Działyńską. Jej zamierzeniem było utworzenie w odbudowanym zamku nie tylko rezydencji, ale i muzeum. Izabela zmarła w 1899 roku we Francji, ale została pochowana w Gołuchowie, w przebudowanej w tym celu kaplicy, znajdującej się na terenie parku.

Zamek w 1951 roku został przejęty przez Muzeum Narodowe w Poznaniu, którego zasługą są dwukrotnie przeprowadzane kompleksowe prace konserwatorskie, mające na celu usunięcie zniszczeń powstałych w latach 1939-1951. Nowy gospodarz wyposażył sale zamkowe we własne zbiory, m.in. wspaniałe gobeliny, renesansowe malarstwo europejskie, rzadkie okazy mebli, kolekcję rzemiosła artystycznego.

Zamek otoczony jest malowniczym parkiem urządzonym w stylu angielskim, mającym status największego w Polsce arboretum. Bezpośrednimi inicjatorami jego powstania byli ówcześni właściciele Gołuchowa - wspomniana wcześniej Izabela z Czartoryskich Działyńska i jej mąż Jan Działyński. W celu realizacji swojej koncepcji, utworzenia parku wzorowanego na najlepszych założeniach ogrodowych Europy, zatrudnili utalentowanego ogrodnika Adama Kubaszewskiego. Park, który zajmuje powierzchnię 158,05 hektara, tworzony był w kilku etapach, a końcowy efekt był już widoczny pod koniec XIX wieku.

źródła: Muzeum Narodowe w Poznaniu, Urząd Gminy w Gołuchowie

Polub nas na FB

ZOBACZ RÓWNIEŻ:

Dzień Kobiet 2023 w Pleszewie. Eleni po raz kolejny zaczarowała pleszewską publiczność! Mieszkańcy Pleszewa i nie tylko ją pokochali

Dzień Kobiet 2023 w Pleszewie. Eleni po raz kolejny zaczarow...

Występ Trzech Tenorów Adam Zaremba (baryton), Wojciech Dyngosz (baryton) i Szymon Rona (tenor) spotkał się z bardzo ciepłym przyjęciem publiczności, która gromkimi brawami nagradzała artystów.

Trzech Tenorów zaśpiewało dla pań. Tak świętowano Dzień Kobi...

W pierwszej części imprezy dla pań zaśpiewał Przemysław Radziszewski, finalista programów „Must be the music” (2012), i „The voice of Poland” (2014). W drugiej odbył się konkurs, który wyłonił "Kobietę Roku".

Dzień Kobiet 2023 w Ośrodku Kultury w Żegocinie. Przemysław ...

Olga Bończyk przygotowała recital pod tytułem "Piosenki z klasą". Artyska zabrała publiczność w muzyczną podróż, w czasie której zaprezentowała utwory autorskie, jak i covery, przeboje zagraniczne oraz polskie hity. Widownia mogła usłyszeć choćby "Paroles, paroles", "Kwiaty dla kobiety" czy "Tyle słońca w całym mieście".

"Piosenki z klasą" na Dzień Kobiet w gminie Gizałki. Olga Bo...

Dzień Kobiet 2023. Morsy z Gołuchowa dały popis! Ależ było gustownie! Morsy w krawatach i muszkach, a foczki z czerwonymi różami

Dzień Kobiet 2023. Morsy z Gołuchowa dały popis! Ależ było g...

Dzień Kobiet w Centrum Wspierania Inicjatyw Obywatelskich w Pleszewie. To wyjątkowe miejsce łączy pokolenia i ludzi.

Dzień Kobiet w Centrum Wspierania Inicjatyw Obywatelskich w ...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie