Najbardziej medialna pleszewianka - wokalistka Paulla czyli Paulina Ignasiak mówi, że dużo zawdzięcza polonistce z Jedynki Lidii Lewandowskiej.
– Dzięki tej pani pokochałam ten przedmiot. Z przyjemnością pisałam wypracowania. Zdobyłam rzetelną wiedzę gramatyczną i ortograficzną - mówi Paulla.
Dodaje, że to dziecięce zamiłowanie do poezji i prozy zaowocowało w szkole średniej, gdzie - jak mówi- stała się prawdziwą humanistką.
– Maturę z języka polskiego napisałam bardzo dobrze, dzięki czemu zostałam zwolniona z egzaminów ustnych - mówi pleszewian-ka. W pamięć Paulli z tamtych lat zapadł też polonista z Zielonej Bogdan Jędrasiak. Wspomina ciepło zajęcia Elżbiety Kajdaniak, w jednej osobie profesora i przyjaciela. Także Dorotę Czaplicką wspomina pozytywnie. Ciekawa historia związana jest z anglistą Dariuszem Niemczewskim.
– Mieliśmy wspólne pasje do muzyki. Słuchaliśmy m.in. takich zespołów jak Bon Jovi czy Wilde snak. Zaowocowało to powołaniem do życia zespołu „Silicon Tic”, gdzie śpiewałam razem z moją serdeczną przyjaciółką Kingą Żak - mówi Paulla. Profesor grał tam na gitarze basowej, a zespół brał udział w różnych festiwalach i przeglądach. W tym składzie zagrali w Ostrowie Wlkp na przeglądzie Wszyscy gramy na rockowo, gdzie Paulina została zauważona i nagrodzona.
Mówi, że sama też miała okazję poczuć, jak to jest być belfrem. Udzielała lekcji śpiewu w telewizyjnym show Tylko nas dwoje.
Także Tomka Bednarka -Jacka z telewizyjnego serialu Klan, nie musieliśmy długo namawiać do zwierzeń o nauczycielach. Z czasów Dwójki bardzo ciepło wspomina panią z zerówki - Elżbietę Józefiak a także Jana Trzeciaka, który był postrachem całej szkoły a później okazał się przemiłym człowiekiem.
– Zawsze kiedy mamy okazję spotkać się w Pleszewie ucinamy sobie miłą pogawędkę -– mówi Tomek Bednarek. Do milej wspominanych nauczycieli zalicza też wychowawczynię w klasach V-VIII Małgorzatę Steinkę. I wreszcie polonistka Alicja Sobkowiak.
– To ona otworzyła mi oczy i uszy na literaturę – mówi aktor. – Dawne „katowanie” dyktandami dziś jest doceniane przeze mnie w najwyższym stopniu. Dzisiejsze bezproblemowe posługiwanie się ortografią i interpunkcją, to efekt tamtych właśnie katuszy - mówi Tomasz Bednarek.
Z pleszewskim liceum wiąże się historia, która – jak mówi– w dużym stopniu miała wpływ na losy Tomasza i jego przyszłej kariery.
Z pomysłem startowania do Szkoły Aktorskiej podzielił się z nauczycielką chemii, Alicją Kubisz. – Pani profesor w uroczy dla siebie sposób wyraziła swoje powątpiewanie w powodzenie tego przedsięwzięcia. Ten brak wiary tak mnie zdeterminował, że postanowiłem wbrew wszystkiemu i wszystkim dostać się do tej szkoły. I na przekór niedowiarkom dostałem się – z satysfakcją wspomina Tomasz.
Swoje miejsce w jego sercu ma również polonistka Łucja Banaś. – Dzięki niej nabrałem innego spojrzenia na literaturę -– mówi. Kłania się romaniście Wiktorowi Bilińskiemu z przeprosinami, że tak mało przykładał się w liceum do francuskiego. – Ale to mądrość po szkodzie. I jeszcze Andrzej Szymański, który uczył w sposób nietuzinkowy.
– Lekcje miały charakter wykładów uniwersyteckich były pełne humoru i dowcipnych anegdot. Profesor pozwalał na swobodę wypowiedzi egzekwując wiedzę – mówi aktor. Dodaje, że o niewymienionych z nazwiska pedagogach też ma wspaniałe wspomnienia i życzy im wszystkiego najlepszego.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?