Protest rolników w Kucharach
W środę, 24 stycznia 2024 roku, odbył się ogólnopolski protest rolników. W wielu miejscach kraju na drogi wyjechały kolumny ciągników. W powiecie pleszewskim manifestację zorganizowano w gminie Gołuchów.
- Solidaryzując się z rolnikami z innych powiatów, województw, spotkaliśmy się dzisiaj w Kucharach. Sprzeciwiamy się zalewaniu naszego kraju produktami rolno-spożywczymi z Ukrainy i innych państw nienależących do Unii, a także wspólnej polityce rolnej, która nie uwzględnia specyfiki danego kraju, regionu, tylko wrzuca wszystkich do jednego worka
- mówi Dawid Maliński, jeden z organizatorów protestu.
Dalsza część tekstu pod wideo
Protest rolników w Kucharach - zobacz materiał wideo
Rolnicy dwa razy przeszli przez skrzyżowanie na moment blokując ruch na drodze krajowej nr 12, a później wsiedli do ciągników i podzieleni na kilka grup pojechali w kierunku ronda w Gołuchowie, a następnie wrócili do Kuchar. Protestujących odwiedzili przedstawiciele władz gminy: wójt Marek Zdunek i przewodniczący Rady Tomasz Pawlak.
- Są to sprawy, które muszą być rozwiązane na szczeblach ministerialnych. Ten sygnał, który państwo dajecie rządzącym powoduje, że powinni się nad tym zastanowić, przemyśleć, spotkać się z wami i zapoznać się z waszymi postulatami
- mówił gospodarz Gołuchowa.
Kolegów wspierał również Waldemar Maciaszek.
- Cieszę się, że jest tylu młodych rolników. To ważne, bo niegdyś walczyli wasi ojcowie, dziadkowie, teraz wy musicie wziąć to na swoje barki
- mówił były radny powiatowy.
W Kucharach protestowali rolnicy z powiatu pleszewskiego, ale nie tylko. Pojawiły się także delegacje z powiatu kaliskiego czy ostrowskiego. Środowy protest był strajkiem ostrzegawczym. Uczestnicy manifestacji nie wykluczają, że jeśli ich postulaty nie zostaną spełnione, protest przybierze ostrzejszy charakter.
O co postulują rolnicy?
Ogólnopolski protest rolników miał dwa główne postulaty. Pierwszy to STOP dla niekontrolowanego importu towarów rolno-spożywczych z Ukrainy i innych krajów nienależących do UE i niestosujących jej norm.
- Europejskich rolników obowiązują koszty i regulacje, którym nie podlegają producenci rolni z Ukrainy oraz innych krajów spoza Wspólnoty. Dopuszczenie na rynek europejski towarów rolno-spożywczych z krajów pozaunijnych, bez żadnych regulacji, jest skrajną nieodpowiedzialnością Komisji Europejskiej i zagraża naszemu istnieniu
- tłumaczą organizatorzy protestu. Rolnicy żądają przygotowania strategii akcesyjnej Ukrainy do Unii Europejskiej w obszarze rolnictwa z podziałem na sektory!
Drugi postulat to rewizja rewizji wspólnej polityki rolnej.
- WPR powinna być spójną polityką regionów uwzględniającą specyfikę rolnictwa na danym terenie. Protestujemy przeciwko ograniczeniu produkcji roślinnej i zwierzęcej i nakładaniu kolejnych obostrzeń środowiskowych wynikających z Europejskiego Zielonego Ładu (ekoschematy, ugorowania). Żądamy zmian w ekoschematach i warunkowości: mniej biurokracji, a więcej biologizacji. NIE dla gwałtownych i nieprzemyślanych zmian w produkcji rolnej. Nowe systemy należy wprowadzać najpierw w ośrodkach badawczych lub w gospodarstwach wdrożeniowych, demonstracyjnych na danym terenie. Podstawą powinien być zrównoważony rozwój, w którym zawierać się będą różne systemy produkcji i certyfikacji, jak produkcja integrowana, ekologiczna oraz w przyszłości produkcja zrównoważona po zdefiniowaniu jej na poziomie Komisji Europejskiej. Wnioskujemy o większą ilość i możliwość zmian Krajowego Planu Strategicznego w ciągu roku i w całym okresie trwania perspektywy budżetowej 2023-2027
- mówią organizatorzy protestu.
Polub nas na FB
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?