Mieszkaniec gminy Pleszew ukradł 170 litrów paliwa. Samochód zaparkował pod komendą policji w Pleszewie! Co działo się dalej?

W piątek, 19 stycznia o godz. 12.00 dyżurny pleszewskiej komendy otrzymał zgłoszenie, dotyczące kradzieży oleju napędowego. Do zdarzenia doszło na stacji paliw w Dobrzycy na ul. Pleszewskiej.

- Ze zgłoszenia wynikało, że sprawca podjechał pod dystrybutor samochodem marki Ford Mondeo, a następnie wlał do pojemników 167 litrów oleju napędowego. Straty wycenione zostały na kwotę tysiąca złotych - relacjonuje asp. szt. Monika Kołaska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pleszewie.

Sprawą zajęli się kryminalni z KPP Pleszew, którzy ustalili, a następnie zatrzymali mężczyznę, odpowiedzialnego za kradzież paliwa. Okazał się nim 27-letni mieszkaniec gminy Pleszew. Mężczyzna nie działał jednak sam.

- W zdarzeniu brała też udział 36-letnia mieszkanka gminy Czermin, która kierowała fordem. Kobietę na ulicy Kochanowskiego w Pleszewie zatrzymali policjanci z „patrolówki”. Znajdowała się ona w samochodzie marki Ford Mondeo, który zaparkowany był niedaleko komendy. Za kierownicą pojazdu siedział 33-letni mieszkaniec gminy Chocz - informuje rzeczniczka prasowa KPP Pleszew.

Podczas przeszukania samochodu, mundurowi znaleźli w pojeździe młynek elektryczny i wagę, a także narkotyki w postaci metaamfetaminy. Te same narkotyki, policjanci znaleźli u 33-latka. Od mężczyzny została pobrana krew do badań na zawartość alkoholu. Samochód został zabezpieczony na parkingu.

- 27-latkowi i 36- latce za kradzież grozi kara pozbawienia wolności do lat 5. Dodatkowo, 27-latek usłyszał zarzut posiadania narkotyków. Natomiast, 33-latek odpowie za posiadanie środków narkotycznych, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności - dodaje na koniec asp. szt. Monika Kołaska z Komendy Powiatowej Policji w Pleszewie.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: