Na kolonie do Osiecznej jeździli prawie wszyscy!
Obecnie mamy sporo możliwości. Wakacyjne wyjazdy organizują biura podróży, rodzice, albo placówki do których uczęszczają dzieci. Wybór jest szeroki. Można jechać na kolonie językowe czy sportowe. Dawniej dzieci najczęściej wyjeżdżały na kolonie organizowane przez zakłady pracy czy obozy harcerskie. Często rok w rok wakacje spędzało się w tym samym miejscu, tam, gdzie zakład pracy miał ośrodek wczasowy. Ale nikt nie narzekał - ważna była zmiana otoczenia. Na kolonie i obozy organizowane przez ówczesną Aparaturę jeździli praktycznie wszyscy. Po latach uczestnicy pamiętają nie tylko nazwiska kolegów, opiekunów kolonii, ale również smaki podawanych potraw. Przede wszystkim liczyła się jednak doskonała zabawa i ludzie, z którymi spędzali czas.
- W tej kamienicy doszło do morderstwa. Miasto planuje jej generalny remont
- Trzeźwy poranek w Pleszewie nie był dla wszystkich. Kierowcy pożegnali się z prawkiem
- Koniec z tradycyjnymi biletami jakie znamy. Pleszewska bana idzie z duchem czasów!
- Mężczyzna wyszedł z domu i zgubił się w lesie... Poszukiwania trwały dwie godziny
- Coroczne wyjazdy do tego pięknego kurortu "na tamte czasy". Nie zapomniane chwile spędzane z moją kochaną rodziną, na które czekało się każdego roku - wspomina pani Maria. Kolejny uczestnik kolonii w Osiecznej wspomina charakterystyczne drewniane domki. - Do dyspozycji mieliśmy prawdziwy ośrodek, a nie szkolne klasy, z których po prostu zabrano ławki. Pamiętam masło pokrojone w kostkę, herbatę, która była gorzka lub przesadnie słodka i kompoty, w których pływało pełno miękkich owoców. Ale dziś wszystko wspominam z sentymentem - zaznacza pan Kazimierz
Wiele osób, które wyjeżdżały na kolonie w dzieciństwie, nie wyobraża sobie, żeby ich dzieci na nie nie jeździły. Dobrze wspominają swoje wakacje, wiedzą, ile im letnie wyjazdy dały. Starają się wyjeżdżać też razem, aby było tak, jak dawniej.
- My całą rodzinką odwiedzamy Osieczną w każde wakacje. Wspominamy kolonie, wczasy z rodzicami i świetnie się bawimy! - wspomina pani Iwona.
Na wczasy i kolonie do Osiecznej jeździli prawie wszyscy z P...
Wczasy i kolonie w Osiecznej. Jak to wszystko się zaczęło
W 1952 roku zaledwie 2 pracowników Pleszewskiej Fabryki Aparatury skorzystało ze zorganizowanego wypoczynku. Rok później na wczasy wyjechało 5 pracowników. Wraz ze wzrostem liczby zatrudnionych osób wzrastała liczba wyjeżdżających na wczasy. W PFA pomyślano więc o otwarciu własnego ośrodka wypoczynkowego. Podczas zebrania Rady Zakładowej w 1959 roku podjęto uchwałę w sprawie zorganizowania wczasów namiotowych, aby rodziny pracowników mogły wyjechać na urlop. Na ten cel przeznaczono wówczas 20 tys. złotych z funduszu zakładowego.
Do wyjazdu jednak nie doszło, bowiem miejscowa jednostka wojskowa odmówiła wypożyczenia namiotów. Wówczas powstała nowa koncepcja - wybudowania we własnym zakresie kilku domków kempingowych.
- Postanowiono zakupić jeden domek jako wzorzec do wykonania następnych. Uzyskano zgodę na lokalizację ośrodka nad jeziorem Łoniewski w Osiecznej k. Leszna, a z początkiem czerwca przystąpiono do budowy domków w czynie społecznym. W ten sposób w końcu tego miesiąca w Osiecznej stanęło 10 domków kempingowych.
Wczasy i kolonie w Osiecznej. Otwarcie ośrodka
1 lipca 1959 roku nastąpiło uroczyste otwarcie ośrodka i rozpoczęcie pierwszego turnusu. Otwarcia kolonii w Osiecznej dokonał dyr. A. Marciniak. Domki zyskały uznanie wczasowiczów i cieszyły się dużym zainteresowaniem ze strony mieszkańców Osiecznej i przyjezdnych, a wiele zakładów zwracało się do pleszewskiej Aparatury z prośbą o wykonanie takich domków. Wkrótce do dyspozycji wczasowiczów przekazano świetlicę, kajaki oraz motorówkę.
W pierwszym roku działalności ośrodka zorganizowano cztery dwutygodniowe turnusy. w których uczestniczyło blisko 100 wczasowiczów. W 1970 roku administrację ośrodka przejął Fundusz Wczasów Pracowniczych - Zarzad Okręgowy w Ciechocinku. Wybudowano wówczas 18 nowych domków kempingowych oraz świetlicę. W 1969 roku oddano do użytku nową stołówkę. Co roku organizowano w Osiecznej pięć dwutygodniowych turnusów. Każdy dla około 80 osób.
Na wczasy i kolonie do Osiecznej jeździli prawie wszyscy z P...
W latach 1980-1983 ośrodek w Osiecznej został znacznie zmodernizowany. Powstał m.in. nowy budynek sanitarno-socjalny. Mimo to spadło zainteresowanie wyjazdami na wczasy do Osiecznej. Od 1980 roku organizowane były niemal wyłącznie kolonie dla dzieci pracowników. Odbywały się one także we wcześniejszych latach, gdy wczasy rodzinne stanowiły dominującą formę działalności ośrodka w Osiecznej.
Ze względu na brak zainteresowania wypoczynkiem w Osiecznej podjęto decyzję o sprzedaży ośrodka za symboliczną złotówkę.
Wczasy i kolonie w Osiecznej i długa lista miejsc
Osieczna nie była jedynym miejscem, gdzie pracownicy pleszewskiej fabryki mogli spędzać wakacje. W 1973 roku rozpoczęto budowę ośrodka wypoczynkowego w Stegnie Gdańskiej. Dzięki wymianie prowadzonej między zakładami oraz skierowań z Funduszu Wczasów Pracowniczych pracownicy Aparatury mogli również wypoczywać w: Świnoujściu, Kołobrzegu, Karpaczu, Władysławowie, Jastarni, Krynicy Morskiej, Ciechocinku, Bierutowicach, Świeradowie czy w Szczyrku. Od 1978 roku pracownicy PFA wypoczywali także w ośrodkach w NRD i Czechosłowacji. W 1981 roku powstał również zakładowy ośrodek wypoczynku sobotnio-niedzielnego nad zalewem w Gołuchowie.
Artykuł powstał dzięki współpracy z Fabryką Maszyn Spożywczych "Spomasz" Pleszew.
Polub nas na FB
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Święto Matki Boskiej Zielnej. Uroczysta suma odpustowa w San...
Dożynki w Czerminie. Dzieci tańczyły poloneza i pięknie śpie...
III Zlot Starych Ciągników w Kucharach. Tłumy z sentymentem ...
Muzyczna Strefa Kultury w Pleszewie. Po deszczowej aurze kon...
Dożynki w Kuczkowie 2023. Pierwsze takie Święto Plonów w Mie...
Dożynki 2023 w Suchorzewie. Na dożynkach w Suchorzewie nigdy...
Dożynki wiejskie w Fabianowie. Mieszkańcy podziękowali za te...

szkolenie wojsko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?