Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mniejsze pensje za protest pracowników oświaty. Za trzytygodniowy strajk nauczyciel dyplomowany dostał 1400 zł brutto

red
Zgodnie z obowiązującym prawem, strajkującym nauczycielom za czas trwania protestu nie będzie przysługiwać pełne wynagrodzenie. Czy nauczyciele mogli liczyć na pomoc ze strony samorządów?

Po 19 dniach strajk nauczycieli został zawieszony, ale pozostało pytanie, co z wynagrodzeniem dla nauczycieli za czas, w którym nie prowadzili lekcji. Ci, musieli się liczyć z tym, że będą potrącenia i dostaną niższe wynagrodzenie. Większość samorządów pozostawia decyzje o tym, jak naliczyć pensje dyrektorom placówek, bo, jak podkreśla Sławomir Sobczyk, Naczelnik Wydziału Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki w Starostwie Powiatowym w Pleszewie - to oni są pracodawcami dla nauczycieli.

W Pleszewie i powiecie pleszewskim w strajku oświatowym brało udział 18 placówek oświatowych. Strajkowało ponad 500 nauczycieli i nieliczni pracownicy administracji i obsługi. Zgodnie z prawem za trzy tygodnie strajku powinni mieć pomniejszone wynagrodzenia.

W przypadku wynagrodzeń samorządy powołują się na przepisy ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych. W okresie strajku zorganizowanego zgodnie z przepisami ustawy, pracownik zachowuje prawo do świadczeń z ubezpieczeń społecznych oraz uprawnienia ze stosunku pracy, z wyjątkiem prawa do wynagrodzenia. W tej sytuacji pracownik otrzymujący wypłatę wynagrodzenia z góry, tak jak nauczyciele, powinien liczyć się z obowiązkiem zwrotu jego części w sytuacji niewykonywania pracy. Dodatkowo w odniesieniu do odliczenia z wypłaconego już wynagrodzenia nie obowiązują granice przewidziane dla potrąceń.

- Dyrektorzy są zobowiązani do przestrzegania prawa - zauważa Sławomir Sobczyk i dodaje, że z informacji, które do niego spłynęły nie ma pilnej potrzeby pomocy nauczycielom i rozłożenie na raty potrąceń, jak czynią to inne samorządy.

Tak samo wygląda sytuacja w Mieście i Gminie Pleszew. Tutaj również strajkujący nauczyciele będą mieli potrącone wynagrodzenie za czas protestu.Rzecznik pleszewskiego ratusza Anna Bogacz komentuje, że takie są przepisy prawa i pracodawca powinien ich przestrzegać.

We wtorek, 30 kwietnia większość nauczycieli boleśnie przekonała się, że potrącenia w ich pensjach za dni strajkowe będą ogromne. Nauczyciel dyplomowany, po trzytygodniowym strajku, otrzymał wypłatę rzędu 1400 zł brutto.

od 7 lat
Wideo

echodnia Policyjne testy - jak przebiegają

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto