Gmina Gizałki dla Niepodległej. Zawody sportowe, konkurs plastyczny, oficjalne uroczystości z podniesieniem flagi państwowej

11 listopada świętujemy 104. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Obchody w gminie Gizałki trwają już kilka dni. W pierwszych dniach miesiąca odbył się bieg i turniej szachowy oraz konkurs plastyczny "Legendy Polskie" kierowany do uczniów ze szkół podstawowych. Wpłynęły 34 prace. Na podium znaleźli się:

1. Amelia Miszkiewicz;
2. Julia Bryś;
3. Franciszek Musielak.

Wyróżnieni zostali: Maja Skrzypczak, Lena Szymczak, Franciszek Jędraszak, Jakub Czajczyński, Zofia Floch, Blanka Borowska, Zuzanna Nowak, Mikołaj Matelski, Alicja Łyskawińska. Dyplomy i nagrody otrzymają wszyscy uczestnicy konkursu.

Piątkowe uroczystości rozpoczęły się o 10.30 w kościele w Szymanowicach od mszy św. dziękczynnej w intencji Ojczyzny. Na cmentarzu odczytano apel poległych i złożono wiązanki na Grobach Powstańców i Poległych w czasie II wojny światowej. Kolejny element programu stanowiło uroczyste podniesienie flagi państwowej na maszt we Wronowie. W ten sposób zrealizowano projekt "Pod biało-czerwoną", który miał na celu uczczenie 100. rocznicy bitwy warszawskiej.

- Głównym warunkiem uzyskania dofinansowania było osiągnięcie wymaganej liczby głosów poparcia od mieszkańców. Dla naszej gminy ten pułap wynosił 100 głosów. Udało się uzyskać 140. Najaktywniej w akcję włączyła się społeczność Wronowa i dlatego ten masz został ustawiony właśnie tutaj

- opowiada wójt Robert Łoza.

Świętowanie rozpoczęło się na sportowo i tak się zakończyło. W sali przy szkole w Gizałkach odbył się turnieje piłki siatkowej, w którym rywalizowali druhowie z OSP.

- Chciałbym podziękować mieszkańcom, którzy za swój obowiązek uznali wywieszenie flagi państwowej oraz tym, którzy uczestniczą we wspólnych obchodach Narodowego Święta Niepodległości. Życzę wszystkim abyśmy, jak najlepiej umieli korzystać z wolności i osiągnięć naszego państwa. Szukajmy tego, co nas łączy, a nie tego, co nas dzieli. Pamiętajmy - wolność nie jest nam dana raz na zawsze

- podkreśla gospodarz gminy Gizałki.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: