Wzruszające sceny na pleszewskim rynku. W centrum miasta odbył się piknik charytatywno-integracyjny pod hasłem "Marszew dla Ukrainy"

Zespół Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w czwartek, 17 marca 2022 roku, przygotował charytatywno-integracyjny piknik pod hasłem "Marszew dla Ukrainy". Najbardziej emocjonalnym momentem było odegranie hymnów państwowych. Zwłaszcza, gdy wybrzmiały nuty pieśni "Szcze ne wmerła Ukrajiny ni sława, ni wola" na twarzach obecnych w centrum miasta uchodźców pojawiły się łzy i wzruszenie. Uczniowie wspólnie z gośćmi, którzy zjawili się na pleszewskim rynku stworzyli kartoniadę w barwach flag Polski i Ukrainy.

W centrum miasta można było spróbować specjałów kuchni obu krajów. Był nasz żurek, a także barszcz ukraiński czy pierogi z ziemniaków.

- Mamy w szkole technologię żywności, więc nasze dziewczyny kroiły, przygotowywały dania. Uczniowie stanęli na wysokości zadania. Przynieśli potrzebne produkty. Co ciekawe wczoraj odezwał się do mnie pan ze Stanów Zjednoczonych, który chciał wpłacić 500 dolarów, aby pokryć koszty. Gdy dowiedział się, że wszystkie artykuły dostarczyła młodzież i tak postanowił nas wesprzeć. Dzięki temu już przed startem imprezy mieliśmy na koncie 2500 zł i to właśnie dla tego pana były podziękowania po odegraniu hymnów - opowiada Alicja Pacholewicz Przybył, wychowawca w internacie.

To właśnie jej mąż Marcin, także pracownik szkoły, był pomysłodawcą przedsięwzięcia. Na jego realizacje wyraziła zgodę dyrekcja, a w przygotowanie zaangażowała się cała społeczność marszewskiej placówki.

Pomagali również Ukraińcy. - Pani, która jest kucharką przygotowywała wczoraj ukraińskie dania. Wspierała nas także Ania. Jest lekarzem, ma dwie specjalizacje. W ojczyźnie pracowała w szpitalu w Kijowie, miała prywatną klinikę. Gdy uciekała ze stolicy w jej kierunku padały już strzały. Bardzo miła, wykształcona i pracowita dziewczyna. Oni chcą podzielić się z nami, tym co potrafią robić i okazać wdzięczność za to jak ich traktujemy. Natomiast cały czas podkreślają, że jest im trudno pod względem mentalnym - podkreśla Alicja Pacholewicz Przybył.

Integracja Polaków z Ukraińcami była jednym z najważniejszych celów czwartkowego wydarzenia. - Szkoda, że poznajemy się w takich okolicznościach. Jesteśmy wdzięczni, że nas przyjęliście. Dziękujemy za wszystko, co dla nas robicie - podkreślała wspomniana wcześniej Ania, która do powiatu pleszewskiego dotarła 8 marca. Co jeszcze działo się w centrum miasta? Dla najmłodszych zorganizowano animacje, malowanie buzi, zajęcia kreatywne. Swoje stoisko przygotował również Powiatowy Urząd Pracy w Pleszewie. Pracownicy placówki udzielali Ukraińcom mieszkającym na naszym terenie wszelkich informacji dotyczących m.in. zatrudnienia.

- Dużo było dzisiaj pozytywnych zaskoczeń. Przychodzili ludzie, którzy nic nie chcieli, a wrzucali pieniądze. Jestem zszokowana tym, co dzieje się w Pleszewie - mówi Alicja Pacholewicz Przybył. Dochód z imprezy w całości zostanie przekazany na rzecz uchodźców.

Piknik prowadził DJ Adam Kaźmierski.

ZOBACZ RÓWNIEŻ