Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wzrośnie atrakcyjność Dobrzycy jako miasta - uważa wójt gminy Dobrzyca

JAT
Z wójtem Jarosławem Pietrzakiem, o korzyściach z uzyskania przez Dobrzycę statusu miasta, rozmawia Jacek Tomczak

Cztery lata temu mieszkańcy Dobrzycy odrzucili pomysł ubiegania się o odzyskanie praw miejskich.

Na co pan teraz liczy?
Cztery lata temu w konsultacjach wzięło udział 2 - 3 procent mieszkańców gminy.W tym wioski były na ,,tak’’, sama Dobrzyca na ,,nie’’.W tej sytuacji nie podjęliśmy dalszych kroków, by wystąpić o prawa miejskie dla Dobrzycy. Dziś uważam, że był to błąd.

Dlaczego?

Byłem młodym wójtem i nie miałem na tyle odwagi, by móc dalej przekonywać mieszkańców. Uznałem, że jeśli sama Dobrzyca jest na ,,nie’’, dalsze działanie nie ma sensu. A trzeba było zrobić tak jak to zrobił podobnej wielkości Próchnik. Dwa la ta temu podjął podobną próbę, uzyskał taki sam wynik w konsultacjach jak Dobrzyca. Od dwóch lat są już miastem.

Jakie korzyści będą mieli dobrzyczanie z tego, że Dobrzyca będzie miastem?
Liczę, że dzięki temu wzrośnie atrakcyjność naszej miejscowości, wzrośnie wartość gruntów w Dobrzycy. Będzie można skorzystać ze środków unijnych, które są dostępne tylko dla miast.
Czy nie ma obaw, że bez zaplecza przemysłowego Dobrzyca jako miasto będzie tylko punktem na mapie?
Nie. Jednym z ustawowych wymogów w staraniach o odzyskanie praw miejskich jest to, że 1/3 mieszkańców może się utrzymywać z rolnictwa, natomiast 2/3 może się utrzymywać z innych źródeł. Z informacji jakie otrzymaliśmy z KRUS , 20 procent mieszkańców gminy utrzymuje się z rolnictwa, pozostali mają inne źródła utrzymania. Jeśli chodzi o samą Dobrzycę, to z rolnictwa utrzymuje się zaledwie 9 procent mieszkańców. Pozostali pracują poza rolnictwem.

Czym chce pan zachęcić ewentualnych inwestorów, by przyszli do Dobrzycy?

Nie liczę od razu na wielki boom, czy na strategiczny przemysł. Oczekuję, że kilku drobnych przedsiębiorców trafi do Dobrzycy, bo nie ma żadnych problemów z dojazdem. Do ,,11’’ przez Kotlin mamy 7 km a do ,,12’’ przez Pleszew 10 km. Jeden z takich przedsiębiorców już nawet pytał o możliwości inwestowania u nas.

Czy nie uważa pan, że 3 000 mieszkańców to trochę mało jak na miasto?
Znam mniejsze miasta od Dobrzycy, bo liczące zaledwie 1200 mieszkańców. Teraz starając się o prawa miejskie, wystarczy mieć 2000 mieszkańców. My ten warunek spełniamy. O przywróceniu praw miejskich myśli też Chocz.

Jaką ma pan pewność, że tym razem uda się przekonać mieszkańców, by zagłosowali za przywróceniem praw miejskich Dobrzycy?
Chcę uniknąć podejmowania decyzji na zebraniach wiejskich, gdzie będzie 1-2 procent mieszkańców. Dlatego postanowiliśmy przeprowadzić konsultacje na podstawie ankiet. Ankieterzy trafią do każdego mieszkańca gminy. Wówczas będziemy mieli opinie nie 1-2 procent mieszkańców gminy, a sądzę, że jakieś 65-80 procent. Jeśli większość będzie na nie, wtedy zrezygnujemy ze starań na dłuższy czas.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto