„Wszyscy jesteśmy pamięcią”. Społeczność szkoły w Jedlcu upamiętniła ofiary wojen

„Wszyscy jesteśmy pamięcią” - pod takim hasłem odbył się marsz zorganizowany przez Zespół Szkolno-Przedszkolny w Jedlcu, którego celem było upamiętnienie ofiar wojen, ze szczególnym uwzględnieniem mieszkańców wsi i okolic, którzy polegli w czasie działań zbrojnych.

Marsz pamięci wyruszył z miejscowej placówki. Uczestnicy - uczniowie szkół w Jedlcu, Gołuchowie, Kucharkach i Kościelnej Wsi - maszerowali ponad 3 km do mogił w tzw. lesie jedleckim. Tam złożono wiązankę i zapalono znicze. Wymownym obrazkiem było zawieszanie przez uczniów białych wstążek z imionami i nazwiskami krewnych przodków poległych w czasie działań wojennych.

- Groby kilkunastu tysięcy pomordowanych w czasie II wojny światowej Polaków i Żydów z okolic Kalisza są miejscem pamięci gromadzącym corocznie wszystkich, którzy chcą oddać hołd ofiarom reżimu hitlerowskiego. Tegoroczny marsz to również oddanie hołdu rodzinie Ulmów. Im właśnie poświęcono wystawę, którą można oglądać w budynku szkoły. Uczniowie zapalili znicze z imionami wszystkich członków wspomnianej rodziny

- czytamy na stronie internetowej placówki.

Zaprezentowano również wystawę pt. „Wielkopolska – Walka i Opór”, ukazującą bohaterstwo i poświęcenie żołnierzy, harcerzy oraz mieszkańców naszego regionu. Uroczystość odbywała się przy dźwiękach pieśni żołnierskich wykonanych na trąbce przez absolwenta jedleckiej szkoły Macieja Szymoniaka.

Marsz odbywał się pod honorowym patronatem wójta Marka Zdunka i Gołuchowskiego Centrum Kultury „Zamek”. Uczestniczyli w nim nie tylko uczniowie, ale również samorządowcy czy lokalna społeczność.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: