Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Władze ogłosiły przetarg na remont ulicy Staszica w Choczu. Zakres prac obejmuje budowę drogi, chodnika i oświetlenia

Damian Cieślak
Damian Cieślak
Ponad 90-metrowy odcinek ul. Staszica doczeka się remontu. Władze gminy ogłosiły już przetarg, zakres prac obejmuje: budowę drogi, chodnika, linii oświetlenia ulicznego oraz sieci kanalizacji deszczowej wraz z niezbędnymi przyłączami

Jadąc od strony Urzędu Miejskiego, tuż przed zjazdem do Kolegiaty mamy możliwość skręcenia w prawo. I właśnie ten odcinek będzie podlegał modernizacji. Droga liczy nieco ponad 90 m. Trochę dłuższy będzie chodnik. Nie wszędzie gmina jest właścicielem terenu. - Mały fragment należy do Skarbu Państwa.
Toczymy o niego bój - mówi burmistrz Marian Wielgosik.

Nawierzchnia ma dobrą podbudowę, dlatego władze gminy zdecydowały się położyć kostkę, a nie asfalt. Remont ulicy będzie kompleksowy. Obejmie nie tylko modernizację drogi, budowę chodnika i oświetlenia ulicznego, ale również przebudowę trafostacji i zasilenie kilku żył energetycznych. Wykonane zostanie także odwodnienie. - Mam nadzieję, że przynajmniej przez kilkadziesiąt lat nie będzie potrzeby wracania do tematu tego odcinka - podkreśla Wielgosik.

Ile inwestycja będzie kosztować, dowiemy się po przetargu. Wyceniana jest dość wysoko. - Niestety teraz wszystko jest dużo droższe niż jeszcze 2-3 lata temu. Kiedyś roboczogodzina pracownika to było 10-12 zł, dziś już trzeba liczyć 20 zł - podkreśla włodarz gminy Chocz.

Mało tego. Do przetargu staje zazwyczaj jedna lub dwie firmy, które narzucają warunki korzystne dla siebie. Jest to skutek uruchomienia w krótkim czas dużej ilości funduszy europejskich. - Firm na rynku nie przybyło, więc podnieśli ceny. Nie są zainteresowani wykonywaniem 100-metrowej drogi, skoro mają podpisane umowy na remont dróg liczących kilka kilometrów. Kiedyś do przetargu stawało 7-8 firm, dzisiaj 1-2 i ja się muszę cieszyć, że oni złożyli ofertę. A jak składają, to na warunkach bardzo korzystnych dla siebie. Przedsiębiorstwa mają wkalkulowane nawet to, że wezmą podwykonawców. Niestety brakuje siły roboczej - mówi Wielgosik. Burmistrz wspomina, że gdy w ubiegłym roku w Józefowie remontowano 100-metrowy odcinek, to niemal było trzeba prosić wykonawcę na kolanach, żeby wykonał prace.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto