Słono zapłacił za „ciężką nogę”. Mieszkaniec Ostrowa Wielkopolskiego został zatrzymany w Krzywosądowie

Kolejny kierowca spoza powiatu pleszewskiego słono zapłacił za zbyt szybką jazdę na naszym terenie. Przypomnijmy, że 8 czerwca 2024 roku w Oborach policjanci zatrzymali do kontroli drogowej samochód marki Renault. Pojazdem jechał urodzony w 1992 roku mieszkaniec miejscowości Koziegłowy. Mężczyzna w terenie zabudowanym miał na liczniku 101 km/h, podczas gdy ograniczenie wynosiło 50 km/h.

Cztery dni później, 12 czerwca, o 22.20 na patrol policji w Krzywosądowie natknął się 27-latek z Ostrowa Wielkopolskiego. Mężczyzna jechał samochodem marki Audi.

- Za przekroczenie dozwolonej prędkości w obszarze zabudowanym o 56 km/h, otrzymał mandat w wysokości 1500 zł i 13 punktów karnych - mówi asp. szt. Monika Kołaska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pleszewie.

Przypomnijmy, że za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o ponad 50 km/h grozi mandat w wysokości 1500 złotych i 13 punktów karnych. Jeśli kierujący znajduje się w terenie zabudowanym, mundurowi zatrzymają mu prawo jazdy, a informacja o zdarzeniu zostaje przekazana staroście, który wydaje decyzję o zatrzymaniu uprawnień do prowadzenia pojazdów przez kierującego na najbliższe 3 miesiące. Jeśli w tym czasie kierujący ponownie wsiądzie za kółko, nie stosując się do decyzji, termin ten wydłuży się do 6 miesięcy. Kolejne niezastosowanie się do zakazu skutkuje już całkowitym cofnięciem uprawnień. Wówczas trzeba zapisać się na kurs, a następnie zdać egzamin teoretyczny i praktyczny, a po jego zdaniu wydawane jest nowe prawo jazdy.