Premiera spektaklu „I co tam znowu?”. Gołuchowska grupa teatralna po raz kolejny podbiła serca publiczności

29 listopada 2023 roku grupa teatralna działająca przy Gołuchowskim Centrum Kultury „ZAMEK” rozpoczęła przygotowania do wystawienia spektaklu „I co tam znowu?”. Tytuł luźno nawiązywał do poprzedniego, czyli komedii kryminalnej z lat 20. Słowa te wypowiedziała pokojówka Bernadetta, postać grana przez Martynę Grochowicką.

Dalsza część tekstu pod wideo

Premiera spektaklu „I co tam znowu?” - zobacz materiał wideo

- Najnowsza sztuka traktuje o innej rzeczywistości. Wydobywamy z niepamięci osoby służące na zamku, w oficynie - mówiła w listopadzie Małgorzata Chojnacka, która ponownie wspólnie z mężem Markiem odpowiadała za scenariusz i reżyserię. 

Grupa znów rzuciła się w wir pracy i przygody. Efekty kilkumiesięcznych przygotowań publiczność mogła zobaczyć na własne oczy 28 czerwca 2024 roku, choć nie obyło się bez pogodowych komplikacji. W czwartek ulewa spowodowała, że nie udało się przeprowadzić próby generalnej. W piątek zapowiadało się na powtórkę z rozrywki. Na szczęście deszcz odpuścił i z małym opóźnieniem można było zaczynać!

- Myślę, że żadna miejscowość w kraju nie ma tak wspaniałej publiczności, która po tak ulewnym deszczu cierpliwie czekałaby na spektakl - mówi Małgorzata Chojnacka. - Cieszymy się, że widownia wsparła nas swoją obecnością, emocjami i mogliśmy tę premierę odbyć zgodnie z planem - dodaje Patrycja Walerowicz-Wojtkowiak, dyrektorka Gołuchowskiego Centrum Kultury „ZAMEK”.

Jak wspomnieliśmy wcześniej motywem przewodnim spektaklu jest życie zamkowej służby.

- Sztuka stanowi próbę zobrazowania tego jak żyli i czym się zajmowali przedstawiciele tej grupy społecznej około 100 lat temu, ale jest też próbą określenia jak dzieła sztuki, z którymi przecież w gołuchowskim zamku służba obcowała, wpływały na ich życie. Staraliśmy się ukazać zarówno trudy pracy, jak i radości życia - opowiada Patrycja Walerowicz-Wojtkowiak.

Premiera spektaklu miała miejsce na terenie Domu Pracy Twórczej Ośrodka Kultury Leśnej. Wystąpili: Violetta Bartczak, Lidia Chwalińska, Alina Doktor, Małgorzata Glapińska, Martyna Grochowicka, Elżbieta Jamroszczyk, Mikołaj Jamroszczyk, Waldemar Jezierski, Katarzyna Karpińska, Kaja Król-Brandyk, Halina Krzyżak, Marek Kubisiak, Monika Osuch, Wojciech Pawlak, Alina Piętka, Gracjan Piętka, Arleta Piotrowska, Urszula Płaczek, Maksymilian Płaczek, Agnieszka Rupiczak, Alicja Solarczyk, Wiktor Sołtysiak, Jerzy Szukalski, Magdalena Zasieczna i Klaudia Zmyślona.

Aktorzy oraz twórcy „I co tam znowu?” po zakończeniu spektaklu zostali nagrodzeni owacjami na stojąco.

- Jak zawsze było to wyjątkowe doświadczenie. Spotykamy się w cudownym gronie i tak naprawdę najważniejszą wartością, jest to, że jesteśmy tutaj wszyscy razem. Są emocje, był mały stres, ale myślę, że lekka trema zawsze musi być przed występem. Pogoda nam nie sprzyjała. Dobrymi humorami jednak przegoniliśmy chmury - dzieliła się swoimi wrażeniami na gorąco Arleta Piotrowska, która nie tylko wcieliła się w jedną z postaci, ale również była odpowiedzialna za ruch sceniczny i choreografię.

„I co tam znowu?” to trzeci spektakl przygotowany przez gołuchowską grupę, a raczej - jak podkreślało w piątek wiele osób - rodzinę teatralną. Projekt, który miał być jednorazowym eksperymentem artystycznym okazał się strzałem w dziesiątkę.

- Zainteresowanie okazywane przez publiczność rośnie z roku na rok. Jest to dla nas bardzo budujące i świadczy o tym, że pomysł, a następnie decyzja dotycząca organizacji tego typu wydarzenia była trafiona. Potrzeba organizowania dodatkowych spektakli to sygnał tego jako bardzo doceniana jest praca aktorów i wszystkich osób zaangażowanych w przygotowanie sztuki. Cieszę się, że przedstawienia są zawsze mocno osadzone w lokalnym dziedzictwie - komentuje Tatiana Stefaniak, sekretarz gminy Gołuchów.

Elementem towarzyszącym w 2024 roku są warsztaty rzeźbiarskie. Podczas spektakli Norbert Sarnecki tworzy „Pomnik Gołuchowskiej Służącej”. Artysta przyszedł na świat w 1974 roku w Kielcach. Jest utytułowanym mistrzem formy przestrzennej, dla którego rzeźba stanowi największą życiową pasję. W sobotę poprowadzi zajęcia dla mieszkańców i sympatyków Gołuchowa.

- Nasz projekt jest działaniem wielowątkowym, czego można było już doświadczyć, uczestnicząc w prelekcji wprowadzającej do spektaklu, podczas której Violetta Bartczak i Agnieszka Słupianek-Winkowska zaprezentowały efekty przeprowadzonych badań terenowych, wywiadów z rodzinami, potomkami osób, których przodkowie pracowali w gołuchowskim majątku - opowiada Patrycja Walerowicz-Wojtkowiak.

Wynikiem tych działań była również wystawa wyjątkowych zdjęć, którą publiczność mogła zobaczyć w piątkowy wieczór.

Weekend z teatrem w Gołuchowie nie kończy się. Wręcz przeciwnie, dopiero nabiera rozpędu. Aktorzy ponownie wyjdą na scenę w sobotę, niedzielę i poniedziałek. Początek zawsze o 19.

Warsztaty teatralne z inicjatywy Gołuchowskiego Centrum Kultury „Zamek” rozpoczęły się w listopadzie 2021 roku. Ich zwieńczeniem było wystawienie sztuki - widowiska uświetniającego jubileusz 10-lecia GCK. Spektakl „Pan_na Gołuchowie” był inspirowany twórczością Agnieszki Baranowskiej z Lipskich, XIX-wiecznej dramatopisarki, która od 1825 roku zamieszkiwała w Wielkim Księstwie Poznańskim. Dla wielu aktorów-amatorów, którzy wówczas stanęli na scenie był to artystyczny debiut poprzedzony kilkumiesięcznymi przygotowaniami. Wiele godzin pracy nad gestami teatralnymi, technikami aktorskiego mówienia, wykorzystywaniem siły głosu, interpretacją tekstu, scenami dialogowymi i wreszcie nadszedł dzień premiery.

1 lipca 2022 roku publiczność nagrodziła aktorów-amatorów długimi owacjami. Były gratulacje, kwiaty i uściski.

Mieszkańcy stworzyli międzypokoleniową grupę. Wszystkich łączyła przynależność do gminy Gołuchów lub miłość do Gołuchowa. Warsztaty teatralne na tyle przypadły im do gustu, że po zakończeniu pierwszego projektu nikt nie dopuszczał myśli, że to może być koniec aktorskiej przygody.

Organizatorzy postanowili pójść za ciosem. Pod koniec 2022 roku odbyły się warsztaty, które zainaugurowały przygotowania do wystawienia kolejnego spektaklu zatytułowanego „Gołuchowskie Tango”. O czym opowiada spektakl?

- Do Gołuchowa przybywają, z różnych części kraju i świata, krewni niedawno zmarłego, bardzo bogatego wuja Hieronima. Każdy ma nadzieję na spadek i wielkie bogactwo. Tymczasem, ktoś umiera, a próby znalezienia mordercy to wyzwanie dla Komisarza, który robi, co może, aby znaleźć odpowiedź wśród skomplikowanych charakterów i dziwnych upodobań spadkobierców - mówi Patrycja Walerowicz-Wojtkowiak, dyrektorka GCK „ZAMEK” i koordynatorka przedsięwzięcia.

W każdym przypadku za scenariusz i reżyserię odpowiadali Małgorzata i Marek Chojnaccy. Przypomnijmy, że ona jest kulturoznawczynią, autorką programów edukacyjnych z zakresu sztuki, realizatorką projektów edukacyjnych. On to doktor nauk humanistycznych, nauczyciel akademicki, który m.in. prowadzi laboratoria „Scenopisarstwo w kulturze audiowizualnej” oraz „Reżyserię widowisk tematycznych” na Wydziale Antropologii i Kulturoznawstwa UAM.

„Pan na Gołuchowie” otrzymał główną nagrodę w konkursie „Działania proekologiczne i prokulturowe" prowadzonym przez Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego. Powodzenie pierwszej sztuki przełożyło się na zainteresowanie drugą. „Gołuchowskie tango” było grane sześciokrotnie. W sumie obejrzało je ponad 1100 osób.