Potrzebujące rodziny czekają na swoich aniołów. Paweł Kantek, lider Szlachetnej Paczki, opowiada o przygotowaniach do Weekendu Cudów

W sobotę, 18 listopada, o 8 została otwarta internetowa baza rodzin Szlachetnej Paczki. Znajdziemy w niej tych, którzy czekają na wsparcie w 2023 roku. Za pośrednictwem specjalnej platformy można zgłosić chęć pomocy konkretnym osobom. Darczyńcy przygotowują paczki, które w Weekend Cudów trafią do magazynów Szlachetnej Paczki w całym kraju. Tam podarunki odbiorą od nich wolontariusze, którzy dostarczą je potrzebującym. Dla nich będzie to zwieńczenie wielotygodniowej pracy. Nad całością czuwa lider akcji. W powiecie pleszewskim w tej roli debiutuje Paweł Kantek.

- W Szlachetnej Paczce jestem od czterech lat. Mój poprzednik awansował na koordynatora regionalnego. Od początku grupa „naciskała”, żebym podjął się tego wyzwania

- opowiada mieszkaniec Sośnicy.

- Ze względów czasowych długo się wahałem, ale było zagrożenie, że ta akcja w Pleszewie może nie dojść do skutku, dlatego ostatecznie wyraziłem zgodę i zabrałem się do pracy. Pojechałem na wdrożenie do Bydgoszczy. Przeszedłem cały proces szkoleniowy. Pierwszym moim zadaniem było znalezienie obiektu, w którym mógłby się mieścić magazyn Szlachetnej Paczki. Szybko udało się dojść do porozumienia z dyrekcją Szkoły Podstawowej nr 2.

W wielu miejscach problemem jest niedobór wolontariuszy. Jak to wygląda w Pleszewie?

Zostając liderem tego obawiałem się najbardziej. W poprzednich latach działała grupa sześciu osób. W tym roku poszło dużo sprawniej i mamy rekordową liczbę 15 wolontariuszy, którzy odwiedzają rodziny i sporo chętnych do pracy w magazynie podczas Weekendu Cudów. Jestem z tego bardzo zadowolony.

W jaki sposób można zgłosić rodzinę do udziału w Szlachetnej Paczce?

Dwutorowo. Przyjmujemy zgłoszenia prywatne, a także współpracujemy z ośrodkami pomocy społecznej w poszczególnych gminach. Pracownicy opisują sytuację rodziny, udają się do niej. Gdy potrzebujący wyrażą zgodę na udział w projekcie, „trafiają” do systemu. Do każdej rodziny przydzielam dwóch wolontariuszy: głównego (musi być pełnoletni) i towarzyszącego (może to być osoba mająca mniej niż 18 lat, ale wówczas potrzebna jest zgoda rodzica). Pierwszy z nich prowadzi rozmowę na podstawie przygotowanego arkusza. Czasami trwa ona nawet ponad dwie godziny. Następnie wolontariusze wprowadzają kolejne dane do systemu.

Do ilu rodzin i samotnych osób w powiecie pleszewskim dotrze w tym roku wsparcie?

Wolontariusze na razie odwiedzili osiem rodzin. Docelowo spodziewamy się, że będzie ich ponad 20. One będą stopniowo trafiały do bazy. Chcemy się z tym uporać najpóźniej do końca listopada, aby potem nie było nerwówki. W ubiegłym roku tydzień przed Weekendem Cudów jeszcze 10 rodzin nie miało darczyńców. Ostatecznie wszystko skończyło się dobrze. Zdążyliśmy ze wszystkim, każdy otrzymał paczkę. Myślę, że teraz takich przygód nie będzie. Już kilka firm, instytucji, szkół czy przedszkoli zadeklarowało chęć udziału w akcji.

Kim są najczęściej darczyńcy?

To w głównej mierze właśnie zorganizowane grupy. Przy większej liczbie osób koszty nie są tak odczuwalne. Samemu - wartość jednej paczki to często przynajmniej 3-4 tys. zł - trudno podjąć się takiego wyzwania. Oczywiście są osoby, które na to stać i one też zgłaszają się i wybierają rodziny. W poprzednich latach dużo darczyńców było spoza powiatu pleszewskiego. Często są to ludzie, którzy stąd wyjechali i po latach pomagają potrzebującym z rodzinnych stron. Darczyńcy są w stałym kontakcie z wolontariuszami, kupują wszystko, co jest w arkuszu i przywożą do naszego magazynu.

Co jeśli darczyńca nie wywiąże się ze swojej powinności?

Raz zdarzyła nam się taka sytuacja. Darczyńca poinformował nas niemal w ostatniej chwili, że nie przygotuje paczki. Na szczęście Szlachetna Paczka ma magazyn zastępczy, z którego w takiej chwili korzystamy.

Wspomniałeś, że wolontariusze odwiedzili już kilka rodzin. Z jakimi problemami zmagają się potrzebujący?

Nie do pozazdroszczenia jest sytuacja czteroosobowej rodziny. Kobieta walczy z nowotworem piersi. Pracuje tylko mąż, który również zachorował. Będzie potrzebował transplantacji serca. Para wychowuje dwójkę dzieci. Oczywiście w pozostałych przypadkach delikatnie mówiąc również nie jest kolorowo. Przez lata byliśmy świadkami wielu smutnych, trudnych momentów. Raz dzień przed Weekendem Cudów rodzinie zostały odebrane dzieci, które trafiły do domu dziecka.

O co najczęściej proszą rodziny?

Każda rodzina wskazuje trzy kluczowe potrzeby. To są różne rzeczy. Od chemii, poprzez artykuły spożywcze po sprzęt AGD, biurko dla dzieci, itd. W ubiegłym roku wiele osób prosiło o opał. Wiadomo wówczas cena węgla mocno „poszybowała” w górę. To z kolei powodowało, że rosła też wartość paczki, dlatego organizatorzy w 2022 r. wprowadzili ograniczenie, które obowiązuje do dzisiaj - można prosić tylko o tonę i opał nie może znaleźć się w kluczowych potrzebach. Warto podkreślić, że rodziny mogą skorzystać także ze specjalistycznych paczek: Paczki Medyków i Paczki Prawników, które ułatwiają dostęp do fachowców.

Jak będzie przebiegał Weekend Cudów w powiecie pleszewskim?

Weekend Cudów w tym roku zaplanowano tydzień przed świętami, czyli 16 i 17 grudnia. My spotykamy się już dzień wcześniej, aby przygotować wszystko na przyjazd darczyńców. Chcemy ich ugościć, porozmawiać z nimi. W sobotę i niedzielę będziemy odbierać paczki i rozwozić je potrzebującym. Zasady są takie, że darczyńca nie może osobiście odwiedzić rodziny, której pomógł. Na pewno będzie chwila wolnego, dlatego też postaramy się zorganizować odpowiednio czas wolontariuszom.

Rozmowa została przeprowadzona 16 listopada 2023 roku.

Akademia Przyszłości nazywana jest młodszą siostrą Szlachetniej Paczki. To program skierowany do dzieci ze szkół podstawowych. Jak podkreślają twórcy w ramach tej inicjatywy dziecko spotyka się z wolontariuszem albo wolontariuszką na indywidualnych zajęciach, na których pracują wspólnie na podstawie metodologii programu. Wolontariusz wspiera dziecko, motywuje i przede wszystkim wzmacnia jego samoocenę, buduje wiarę we własne możliwości. Akademia Przyszłości działa tylko w szkołach, które zdecydowały się podpisać umowę i cały czas poszukuje wolontariuszy.

Na czym polega ten wolontariat?

• raz w tygodniu na terenie szkoły spotykasz się z dzieckiem. Możecie rozwijać wspólne hobby lub poszukiwać nowych;
• uzupełniacie Indeks Sukcesów - mały zeszycik, który pozwala dziecku uwierzyć w siebie.

Szczegóły znajdziecie TUTAJ i TUTAJ

ZOBACZ RÓWNIEŻ: