Porażka na własne życzenie

Mecz ten rozpoczął się od walki w środku pola, gdzie powoli dominację w tej formacji uzyskali zawodnicy Centry. W 10’ Damian Grzeszczyk, zagrywa do bramko-strzelnego Tomasza Adamczyka, ten jednak przegrywa pojedynek z kapitanem LKS-u Dariuszem Smolińskim. Cztery minuty później w takiej samej sytuacji Michał Marciszak, zagrywa do Michała Giecza a ten przegrywa pojedynek w polu karnym z kapitanem Centry, Tomaszem Adamiakiem. W 25’ rzut rożny dla gości Tomasz Lichnowski, doskonale obsłużył Dawida Piróga, ten głową nie celnie nad bramką Marcina Żółtka. Minutę później goście cieszyli się z prowadzenia, tym razem Dominik Sobczak z rzutu rożnego w pole karne, tam piłkę strąca Damian Grzeszczyk. Piłka trafia do Adamczyka, ten nie ma problemu z pokonaniem Żółtka. W 32’ mogło być 2:0 doskonale sytuację zamknął Tomasz Lichnowski, który strzałem głową trafia w słupek. W 35’ do wyrównania doprowadza Dawid Pera, który wykorzystuje doskonałe podanie Konrada Mikołajczaka. W 40’ Żółtek, broni sytuację „sam na sam” z Adamczykiem. W 42’ Marciszak wychodzi na czystą sytuację strzelecką „sam na sam” z Allanem Filipiakiem, jednak jest faulowany przez Szymona Marchewkę i sędzia spotkania Karol Krawczyński pokazuje obrońcy Centry czerwony kartonik. Wynik spotkania nie zmienia się z piłkarze schodzą na przerwę.
Po przerwie z większym animuszem wyszli gospodarze, którzy co chwilę stwarzali sobie sytuacje strzeleckie, a piłkarze Centy nie byli zadowoleni z podziału punktów i również ryzykowali i podejmowali ataki na bramkę gospodarzy. W 56’ po wrzucie z lewej strony Lichnowskiego, Dominik Marcinkowski uprzedził Adamczyka, który znajdował się na sytuacji strzeleckiej. W 61’ Konrad Mikołajczak, mógł dać prowadzenie LKS-owi jednak jego strzał był minimalnie niecelny. W 67’ to samo uczynił Marcinkowski strzelając niecelnie. Za to w 69’ przepięknym uderzeniem popisał się Ryszard Tomczak, który strzałem z 30 metrów pokonał Żółtka, piłka trafiając w poprzeczkę wpada do bramki. Pomimo przewagi gości, to Centra uzyskuje trafienie i obejmuje prowadzenie w tym spotkaniu. Gospodarze atakuję na bramkę Filipiaka, jednak strzały są niecelne, albo też doskonale piłkę wyłapuje Filipiak. Gdy się wydawało że wyrównanie jest tylko kwestią czasu w 84’ Adamczyk głową zagrywa do Lichnowskiego a ten przepięknym strzałem w pełnym biegu pokonuje bezradnego Żółtka.
Stare powiedzenie piłkarskie, ma zastosowanie w stosunku do drużyny LKS-u Gołuchów, że nie wykorzystane sytuacje się mszczą i to ma zastosowanie co do drużyny LKS-u, który musi poprawić swoją niemoc strzelecką.

BRAMKI:

LKS Gołuchów - Centra Ostrów Wielkopolski 1:3 (1:1)

1:0 Tomasz Adamczyk (26'),
1:1 Dawid Pera (35'),
1:2 Ryszard Tomczak (69'),
1:3 Tomasz Ulichnowski (84')

SKŁADY:

LKS GOŁUCHÓW: Marcin Żółtek, Dariusz Smoliński, Adrian Woźniak, Dawid Rynowiecki, Łukasz Trzęsała, Dominik Marcikowski, Krzysztof Banaszak, Konrad Mikołajczak, Michał Marciszak, Michał Giecz, Dawid Pera (83' Mateusz Kubiak)

CENTRA OSTRÓW WLKP.: Allan Filipiak, Tomasz Adamiak, Dawid Piróg, Sebastian Kościuk, Szymon Marchewka, Dominik Sobczak, Tomasz Ulichnowski (86' Jakub Józefiak), Jakub Michalski, Damian Grzeszczyk (63' Szymon Kucharski), Ryszard Tomczak, Tomasz Adamczyk (89' Mariusz Dolny)

Żółte kartki: Krzysztof Banasiak - Ryszard Tomczak
Czerwona kartka: Szymon Marchewka

Sędziowie: Karol Krawczyński, Mateusz Helwich, Kamil Kaźmierczak