Pleszew. To się w głowie nie mieści! Wandale w nocy zniszczyli kilkanaście znaków drogowych w Kowalewie!

Szli albo szedł jak tajfun. Połamane słupki ze znakami drogowymi w Kowalewie, to efekt tylko jednej nocy i wandala bądź wandali, którym najprawdopodobniej brakowało dodatkowych emocji i w efekcie wszystkie zniszczone urządzenia nadają się jedynie do wymiany. Nie oszczędzili ani jednego znaku drogowego, którego spotkali na swojej drodze. Do takich właśnie aktów wandalizmu doszło w ostatnim czasie m.in. na terenie Kowalewa. Ponowna instalacja znaku drogowego jest kosztowna i wymaga czasu. Zanim stanie nowy znak, kierowcy są pozbawieni istotnych informacji, co stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa.

Niestety wandale czują się bezkarni. Dlatego też wielokrotnie przez policjantów kierowane są apele i gorące prośby, aby nie pozostawać obojętnym na akty chuligaństwa i wandalizmu i zgłaszać takie zdarzenia. Informacje o każdej porze dnia, na bieżąco, można przekazywać Policji oraz Straży Miejskiej. Nawet anonimowo, podając jedynie, że chodzi o interwencję na danej ulicy. Ważne, że służby otrzymają sygnał o dewastacji.

- Na zebraniach wiejskich zawsze proszę mieszkańców o zwracanie uwagi na akty wandalizmu i zgłaszanie ich do mnie lub do straży miejskiej. Niestety nie zawsze tak jest. Z tego powodu wandale mogą czuć się bezkarni. Mam nadzieję że uda się ustalić sprawców tej dewastacji i odpowiednio ich ukarać - podkreśla Beata Mofina, sołtys Kowalewa.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: