Mieszkanka Pleszewa zostawiła kluczyki do samochodu w markecie. Gdy po nie wróciła, już ich tam nie było. Policja z Pleszewa ostrzega!

W poniedziałek 24 lipca mieszkanka Pleszewa, podczas robienia zakupów w jednym z marketów, pozostawiła kluczyki od samochodu. Gdy płaciła za zakupiony towar, zorientowała się, że klucze pozostawiła przy wadze. Niestety, gdy po nie wróciła, już ich tam nie było.

- Przed godziną 17.00 policjanci z pleszewskiej komendy zostali powiadomieni o zdarzeniu, do którego doszło w markecie przy ulicy Lipowej w Pleszewie. 55-letnia mieszkanka miasta, robiąc zakupy, przez nieuwagę pozostawiła w sklepie kluczyki od samochodu. Przy kasie zorientowała się, że ich nie ma i od razu wróciła w miejsce, gdzie je pozostawiła. Niestety, kluczyków już tam nie było. Pokrzywdzona straty wyceniła na kwotę 300 zł - podkreśla asp. szt. Monika Kołaska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pleszewie i dodaje, że policja zabezpieczyła monitoring i prowadzi w tej sprawie czynności wyjaśniające.

Policjantka apeluje, aby nie znalezionych rzeczy jako niczyich. Nie oddając cudzej własności możemy narazić się na poważne konsekwencji karne. Art. 119 kodeksu wykroczeń i art. 284 kodeksu karnego regulują kwestie odpowiedzialności za przywłaszczenie cudzej rzeczy.

- Apelujemy do mieszkańców, aby w przypadku znalezienia różnych przedmiotów: telefonów czy kluczy, zwracali je właścicielom. Gdy nie byliśmy naocznymi świadkami zagubienia rzeczy i nie jest znany jej właściciel, należy przekazać ją do Biura Rzeczy Znalezionych, a w przypadku, kiedy zostały znalezione w miejscu użyteczności publicznej, np. w galerii handlowej, na dworcu, w autobusie czy pociągu, powinny trafić do właściwego zarządcy obiektu. Gdy znajdziemy dowód osobisty, paszport lub rzecz, których posiadanie wymaga pozwolenia jak np. broń czy amunicja, należy poinformować o tym fakcie Policję - podkreśla asp. szt. Monika Kołaska.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: