Łukasz walczy z guzem mózgu. Trwa zbiórka pieniędzy na leczenie i rehabilitację. Każdy może pomóc

Łukasz, mieszkaniec Pleszewa, do czerwca prowadził normalne życie. Był uśmiechniętym mężczyzną, który pracował jako kierowca zawodowy. W wolnym czasie interesował się historią, militariami i zabytkowymi autami. W czerwcu 2023 roku zaczął odczuwać bóle głowy. Do tego doszło wysokie ciśnienie. Lekarze uznali, że to wina nadciśnienia, na które leczy się 41-latek. Po zmianie lekarstw, dolegliwości nie ustąpiły. Pojawiły się za to mdłości i zaburzone widzenie.

- Potem poszło szybko. Szpital, SOR, tomograf i diagnoza, która zwaliła nas z nóg: złośliwy guz mózgu, glejak wielopostaciowy 4 stopnia złośliwości. Po ustabilizowaniu, 5 lipca, Łukasz został zoperowany przez wspaniałych neurochirurgów ze szpitala w Puszczykowie. Operacja trudna, ryzykowna, ale przebiegła pomyślnie. Usunięto guza w całości

- mówi dla pleszewskiego oddziału Fundacji Bread of Life pani Natalia, siostra mężczyzny.

Rodzina czekała na telefon ze szpitala w celu umówienia chemio- i radioterapii.

- Nie zdążyliśmy. Guz odrósł w zawrotnym tempie, zanim brat przystąpił do leczenia. Objawy nasiliły się. Problemy z chodzeniem, pamięcią, zaburzone pole widzenia

- opowiada kobieta. Kolejna operacja odbyła się 5 września. Guz został usunięty częściowo, ponieważ odrósł w nieoperacyjnym miejscu.

Wspomniana Fundacja Bread of Life uruchomiła zbiórkę pieniędzy, które mają pomóc w leczeniu i rehabilitacji. Wyzwań jest wiele. Konieczne będzie przystosowanie domu do potrzeb Łukasza: potrzebne jest choćby specjalistyczne łóżko.

- To wszystko spadło na rodzinę jak grom z nieba i przerasta nasze możliwości finansowe. Będziemy wdzięczni za każdą pomoc

- podkreśla pani Natalia.

Link do zbiórki znajdziecie TUTAJ.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: