Lasy i przydrożne rowy w powiecie pleszewskim pełne są śmieci. Ktoś do lasku w Jedlcu wyrzucił stos jarzeniówek! Mieszkańcy mają dość

Wyrzucanie śmieci do lasu i przydrożnych rowów w powiecie pleszewskim to wciąż prawdziwa plaga. Choć co roku organizowane są akcje sprzątania lasów i wlepiane są mandaty tym, którzy przyczyniają się do ich zaśmiecania, to wciąż są tacy, którzy wywożą tam odpady. Mimo wprowadzonego prawa gospodarki odpadami, to wciąż w naszym społeczeństwie funkcjonują osoby, którzy mieli i wciąż mają w nosie wszelkie obowiązki związane z ustawą "śmieciową".

Ostatnio do takiej sytuacji doszło w Jedlcu w gminie Gołuchów. Mieszkańcy na czele z sołtyską są rozżaleni i wściekli, tym bardziej, że nie jest to pierwsza taka sytuacja w lasku przy drodze powiatowej.

- Nie lubię publikować takich informacji, ale muszę reagować, jak mieszkańcy dzwonią do mnie rozżaleni. Tym bardziej, że nie jest to pierwsza taka sytuacja, że w lasku przy drodze powiatowej w Jedlcu są wyrzucane śmieci. Tym razem już naprawdę przesadzono! Przecież spokojnie, nie ponosząc żadnych kosztów można było te jarzeniówki wywieźć na PSZOK. Po co komuś robić kłopot i zaśmiecać teren? - pyta na koniec Beata Szymoniak, sołtyska Jedlca.

Problem mieszkańców będzie mogła rozwiązać fotopułapka, która może zniweczyć zapędy leśnych śmieciarzy!

- Zamontowanie w tym miejscu fotopułapki będzie niestety koniecznością - mówi stanowczo.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: