Drzewo przewróciło się na samochód w Pleszewie! Na szczęście nic nikomu się nie stało, a straty są tylko materialne

O krok od tragedii na Osiedlu Reja w Pleszewie. Na zaparkowany samochód przed jednym z bloków runęło drzewo.
Na szczęście nic nikomu się nie stało, a straty są tylko materialne. Do zdarzenia doszło w niedzielę 6 sierpnia. O sprawie poinformowali nas Czytelnicy.

Okazuje się, że większość wierzb, które znajdują się na osiedlu jest już mocno stara. Władze Osiedla Reja i spółdzielni w trosce o bezpieczeństwo chcieli wyciąć najbardziej schorowane drzewa już na początku roku, ale nie zgodziła się na to część mieszkańców.

- Posiadamy badania dendrologiczne, że większość wierzb, które znajdują się na naszym osiedlu jest chora i spróchniała i nadaje się do wycinki. W ubiegłym roku chcieliśmy dokonać wycinki ze względu na bezpieczeństwo mieszkańców, ale wówczas pojawiły się negatywne głosy, a na biurko prezes Spółdzielni Mieszkaniowej trafiło pismo z podpisami ponad 40 mieszkańców, którzy sprzeciwiali się wycince - tłumaczy Andrzej Załustowicz.

Jak podkreśla przewodniczący Osiedla Reja w miejsce drzew planowano nowe nasadzenia.

- W sumie chcieliśmy posadzić około 40 drzew - zaznacza.

W niedzielę strażacy w związku z trudnymi warunkami atmosferycznymi interweniowali sześć razy. Poza opisaną wyżej sytuacją na Osiedlu Reja, zostali również trzykrotnie zadysponowani do wypompowania wody z zalanych piwnic oraz dwukrotnie do zabezpieczenia dachu. Cztery z pięciu zdarzeń miały miejsce na terenie Pleszewa, jedno w Kościelnej Wsi.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: