Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina Czermin. "Wycofajcie projekt nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt z Parlamentu" - władze gminy apelują do prezydenta i ministra

Damian Cieślak
Damian Cieślak
archiwum nasze miasto
Władze gminy Czermin wystosowały pismo do prezydenta Andrzeja Dudy i nowego ministra rolnictwa Grzegorza Pudy. Wójt Sławomir Spychaj i Rada Gminy apelują o wycofanie z Parlamentu projektu nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt i przeprowadzenie w tej sprawie konsultacji społecznych.

Rada Gminy w Czerminie zaznacza, że z niepokojem obserwuje wydarzenia związane z pracami legislacyjnymi nad przepisami dotyczącymi ochrony zwierząt oraz pogarszającą się sytuacją hodowców trzody chlewnej w związku z rozszerzaniem się na nowych terenach ASF. Wójt Sławomir Spychaj i przewodniczący Rady Robert Mikołajczak, którzy podpisali się pod apelem, podkreślają, że Czermin jest gminą typowo rolniczą, bez dużych zakładów pracy i położoną z dala od dużych aglomeracji miejskich. W związku z tym mieszkańcy w większości związani są z pracą w rodzinnych gospodarstwach rolnych.

Po tym, jak we wrześniu w Łaszkowie, w powiecie kaliskim, potwierdzono wystąpienie wirusa ASF wyznaczono strefy, które objęły swoim zasięgiem teren gminy Czermin i spowodowały objęcie hodowców trzody obostrzeniami weterynaryjnymi. Utrudnienia w obrocie trzodą mogą potrwać przez rok, pod warunkiem, że nie będą występowały nowe ogniska. - Obawiamy się, że sytuacja ta doprowadzi do dalszego i trwałego spadku pogłowia trzody, a więc likwidacji kolejnych gospodarstw rolnych. Już teraz te, które pozostały muszą walczyć o przetrwanie z chwiejną koniunkturą na rynku, ze skutkami powtarzających się cyklicznie okresów suszy, a teraz z chorobą ASF. Apelujemy o podjęcie natychmiastowych działań w celu złagodzenia złej sytuacji hodowców trzody chlewnej i wsparcie szczególnie tych gospodarstw, które znalazły się w strefach zagrożonych - podkreślają władze Czermina.

Głęboki niepokój naszego samorządu wywołuje również nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt, uchwalona przez Sejm RP w dniu 18 września br., zaledwie po tygodniu od złożenia projektu przez grupę posłów PiS. - Zapisy ustawy wskazują, że zostały one stworzone bez żadnych konsultacji z organizacjami rolniczymi, a pod wpływem emocji i bez wysłuchania argumentów rolników. Jesteśmy pewni, że przepisy ustawy w obecnym kształcie doprowadzą do głębokiej zapaści działalności rolniczej, zwiększenia bezrobocia na wsi oraz do spadków obrotów w branżach powiązanych np. paszarnie, budowlanka, części maszyn itd. - czytamy w piśmie.

Podstawowe zastrzeżenia władze Czermina dotyczą m.in. kwestii tzw. uboju rytualnego. Jego zakazanie będzie związane ze spadkiem eksportu, a następnie spadkiem cen na rynku i jak szacują eksperci obniży dochody małych gospodarstw rolnych o 20-30%. - Jest to wielkość decydująca o zaprzestaniu hodowli. W naszej gminie w większości gospodarstw utrzymujących trzodę chlewną prowadzi się jednocześnie hodowlę bydła rzeźnego. Spadek cen żywca spowodowany zarówno przez ASF, jak i planowany zakaz uboju rytualnego spowoduje definitywną likwidację takich gospodarstw. Należy podkreślić, że w regionie dominują słabe gleby klasy IV, V i VI, co w powiązaniu z niewielkimi areałami ziemi w posiadaniu rolników, nie pozwoli przeżyć wyłącznie z produkcji roślinnej, tym którzy zlikwidują produkcję zwierzęcą - kontynuują Sławomir Spychaj i Robert Mikołajczak.

Zdaniem Rady Gminy Czermin nawet, jeżeli pomimo tak niekorzystnych zmian, gospodarstwa utrzymujące zwierzęta postanowią nadal prowadzić hodowlę, przyjęta przez Sejm ustawa tworzy nową bezprecedensową sytuację, która jako kolejny element pogrąży hodowców. - Ustawa zwiększa uprawnienia organizacji prozwierzęcych w absurdalny sposób. Pseudoinspektorzy według nowych przepisów uzyskali możliwość swobodnego wejścia na teren gospodarstw. Gospodarstwo rolne to zakład pracy, który musi funkcjonować w rygorze bioasekuracji, podobnie jak wszystkie zakłady branży rolno-spożywczej. Zdrowie publiczne oraz kwestie sanitarne i weterynaryjne muszą być tu nadrzędne w stosunku do innych praw. Szczególnie jest to ważne w dobie pandemii koronawirusa, rosnącej liczby ognisk ASF czy też ptasiej grypy. Osoby wchodzące na teren gospodarstwa mogą przenosić wirusy i narażać na olbrzymie straty gospodarcze danego rolnika oraz sąsiednie gospodarstwa. Uważamy, że jedyną służbą uprawnioną do zadań związanych z dobrostanem zwierząt jest państwowa służba weterynaryjna. Zamiast wzmacniać organy państwowe, zatrudniające kompetentnych do oceny zdrowia i dobrostanu zwierząt, obiektywnych inspektorów, uprawnia się do tego pseudoinspektorów - nie owijają w bawełnę władze Czermina.

W związku z wyżej wymienionymi zastrzeżeniami i wątpliwościami Rada Gminy Czermin jako przedstawiciel mieszkańców wsi w gminie, zwróciła się z apelem do prezydenta i ministra rolnictwa o wycofanie projektu z Parlamentu oraz o przystąpienie do konsultacji społecznych i wypracowanie takich zmian w prawie, które będą łączyły dobro zwierząt z interesem gospodarczym branży rolno-spożywczej.

Przypomnijmy, że przeciwko tzw. "piątce Kaczyńskiego dla zwierząt" od kilku tygodni protestują rolnicy w całej Polsce. Jutro, 21 października 2020 r., gospodarze znów planują zablokować drogi.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

[g] 7954467[/g]

Pleszew. W Parku Wodnym "Planty" dzieci pobiły rekord Guinne...

Ile osób mieszka w powiecie pleszewskim? Ile dzieci przyszło...

"5 Kaczora rolnictwo zaora". Rolnicy z powiatu pleszewskiego...

"Sugestie, że dokonano zamachu polskim nowiczokiem, pokazują skalę absurdu". CBA o omdleniu R. Giertycha

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto