Gmina Czermin na zakup sadzonek drzew miododajnych pozyskała 20 tys. zł dotacji z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego. - Z własnych środków wydaliśmy na ten cel około 3 tys. zł - mówi wójt Sławomir Spychaj. Wzdłuż dróg gminnych posadzono głównie lipy. - Stawiamy na ten gatunek i w ten sposób tworzymy aleje lipowe - podkreśla gospodarz gminy Czermin.
Urząd Marszałkowski zakup sadzonek drzew miododajnych dofinansowuje od 2018 r. To odpowiedź na apel pszczelarzy, którzy martwią się, że pszczoły coraz częściej mają problemy z pozyskiwaniem nektarów czy soków. W tym roku dotację otrzymało 75 gmin, a całkowita wartość dofinansowania wyniosła ponad milion złotych. - Chcemy, by tych drzew miododajnych w Wielkopolsce przybywało. Myślimy w ten sposób o ekologii, o środowisku, o przyszłości naszego regionu - podkreśla wicemarszałek Krzysztof Grabowski. - To bardzo ważne działanie, które podjęliśmy po rozmowach z pszczelarzami, którzy prosili o wsparcie. Efekt zapewne będzie dopiero za kilkanaście lat, ale jeżeli nie podjęlibyśmy tego działania, to sytuacja w pszczelarstwie stawałaby się coraz trudniejsza - dodaje. Samorząd województwa przeznaczył ze swojego budżetu również 2 mln złotych na dofinansowanie zakupu więzy pszczelej
Czermiński samorząd regularnie korzysta z programu. Co roku pozyskuje 20 tys. zł. W ubiegłym roku dzięki dotacji posadzono 200 drzew w miejscowościach: Psienie-Ostrów – obręb Czermin, Broniszewice i Wieczyn. Również dwa lata temu na terenie gminy rozmieszczono 200 sadzonek.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Miłka Raulin o dokumencie "Największa tajemnica Mount Everest"
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?