Dom w Gołuchowie jak z świątecznej bajki. Jest ozdobiony tysiącami lampek [ZDJĘCIA, WIDEO]

Dom przy ulicy Akacjowej od kilkunastu dni już z daleka przykuwa uwagę przechodniów i przejeżdżających, mieszkańców Gołuchowa i okolicy. Wszystko za sprawą świątecznych dekoracji oraz około 10 tysięcy lampek, które rozbłysły na posesji Marka Przybyła i jego rodziny. Przystrojony dom i drzewka, bałwany, mikołaje, choinki, ozdobne figurki - to wszystko robi duże wrażenie i sprawia, że budynek cieszy się dużą popularnością.

- Przyjeżdżają ludzie z różnych miejscowości, wysiadają, robią zdjęcia, nagrywają filmy

- mówi z uśmiechem gospodarz.

Dalsza część tekstu pod wideo
Pięknie przystrojony dom w Gołuchowie - zobacz materiał wideo

Wszystko zaczęło się sześć lat temu. Wówczas na świecie pojawił się wnuk gołuchowianina. Na premierowe święta malucha dumny dziadek kupił pierwszą ozdobną figurkę, a że dziecko żywo na nią reagowało i uśmiechało się od ucha do ucha pan Marek postanowił co roku dokładać kolejne dekoracje i światełka. W ten sposób doszliśmy do liczb, które zaprezentowaliśmy powyżej.

- Narodziny Kacpra to była inspiracja, która popchnęła mnie do działania, a teraz to już jest hobby

- podkreśla. Hobby, w które zaangażowała się cała rodzina. Bliscy dokupują nowe elementy, a te w kolejnych latach uzupełniają świąteczny krajobraz. Największą frajdę mają oczywiście najmłodsi, czyli wspomniany Kacper i wnuczka Oliwia.

W 2023 roku przygotowania zaczęły się już 1 grudnia, tak aby na mikołajki już pewna część dekoracji była gotowa. Finał prac nastąpił po dwóch tygodniach. Dzisiaj, żeby wszystko włączyć, uruchomić gospodarz potrzebuje około 30 minut.

- Większość rzeczy robiłem sam, czasami pomagali mi domownicy

- opowiada. Pytamy, czy nie obawia się najbliższego rachunku za prąd?

- Mamy fotowoltaikę, więc te koszty nie są tak duże jak mogłyby być, gdybyśmy nie mieli instalacji. Wówczas pewnie nawet bym nie zaczynał

- mówi.

Pan Marek zapewnia, że jeszcze nie powiedział ostatniego słowa i w kolejnych latach ozdób oraz kolorowych światełek będzie przybywać.

- Pomysłów nam nie brakuje, ale na szczegóły jeszcze za wcześnie. Zobaczymy, co przy niesie czas

- podkreśla. My z niekłamaną przyjemnością sprawdzimy to za 12 miesięcy. Wy macie jeszcze czas, aby osobiście zobaczyć dom przy ulicy Akacjowej w bieżącym okresie świątecznym. Dekoracje bowiem, jak zapewnia gospodarz, znikną dopiero po święcie Trzech Króli.

„Wszyscy wszystkim ślą życzenia” - zobacz materiał wideo

ZOBACZ RÓWNIEŻ: