Dodatek węglowy 2022. Wielu chętnych na 3 tys. zł dodatku węglowego. Pleszewianie złożyli już ponad 2500 wniosków!

Już pierwszego dnia przyjmowania wniosków o dodatek węglowy w każdym z urzędów złożono ich po kilkadziesiąt, a w Miejsko-Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej było ich blisko 600!. Teraz sytuacja nieco się ustabilizowała. Okazuje się, że jedną z przyczyn pośpiechu są rosnące ceny opału i problemy z jego dostępnością. Niektórzy obawiają się, że nie starczy dla nich pieniędzy.

- W tej chwili mamy zarejestrowanych 1300 wniosków. Dziennie przyjmujemy od 400 do 600 wniosków o dodatek węglowy. Przez tydzień do Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Pleszewie wpłynęło około 2500 wniosków - tłumaczy Dominika Frencel, dyrektor MGOPS w Pleszewie.

Miejsko-Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Pleszewie dokłada wszelkich starań, aby obsługa dotycząca składania wniosków o dodatek węglowy była na bieżąco. Najwięcej petentów pojawia się w godzinach od 7.00 do 9.30. Między godziną 14.00, a 15.00 jest nieco spokojniej.

- W związku z tym uruchomiliśmy dodatkowe stanowiska do obsługi mieszkańców. Podchodzimy jednak do całej sytuacji systematycznie. Jeśli widzimy, że pojawia się większa liczba osób, to do przyjmowania wniosków kierowani są kolejni pracownicy - mówi dyrektor MGOPS w Pleszewie i dodaje, że należy pamiętać, że żadne zadanie z podstawowej działalności MGOPS nie odeszło. - Z początkiem roku doszły nam zadania związane z dodatkiem osłonowym oraz zadania związane ze wsparciem dla obywateli Ukrainy. Jestem dumna, że mimo natłoku obowiązków radzimy sobie - podkreśla.

Niedoprecyzowane zapisy w ustawie pozostawiają otwartą furtkę dla gospodarstw domowych (najczęściej rodzin), które mieszkają w jednym domu, ale utrzymują się oddzielnie. Zgodnie z zapisami w ustawie (albo ich brakiem) w domu zamieszkałym przez wielopokoleniową rodzinę, np. dorosłą córkę z mężem i dziećmi, jej dorosłego brata z rodziną i ich rodziców, te trzy rodziny stanowią odrębne gospodarstwa domowe. Mimo że wszyscy ogrzewają się w zimie tym samy piecem i korzystają z jednej instalacji, mogą uzyskać trzy osobne wypłaty dodatku węglowego w wysokości 3000 zł (na każde gospodarstwo domowe oddzielnie), bo utrzymują się osobno.

- Dodatek węglowy nie przysługuje ani na piec, ani na dom, tylko na gospodarstwo domowe. Istotą składania wniosku jest to, aby każdy z mieszkańców prawidłowo zinterpretował sobie przepis, jak wygląd gospodarstwo domowe. Na stronie drugiej wniosku o dodatek węglowy jest klarowna informacja z ustawy, która mówi, jak wygląda gospodarstwo jednoosobowe czy dwuosobowe - tłumaczy dyrektor MGOPS w Pleszewie

- W naszej ocenie "luką" w dodatku węglowym jest brak konkretnego sprecyzowania skład rodziny. Pojawiają się problemy z jednoosobową rodziną. Ponieważ w naszym ustawodawstwie jest definicja, że jednoosobowe gospodarstwo występuje w przypadku osoby, która zamieszkuje samodzielnie budynek. Zdarzają się wnioski, w których dwie osoby twierdzą, że osobno gospodarują, ale wspólnie zamieszkują - tłumaczy Dominika Frencel, dyrektor MGOPS w Pleszewie

- Zgodnie z przepisami ustawy, na gminie ciąży obowiązek weryfikacji w szczególności bazy CEEB. Mamy bardzo bogate źródła, które będą służyć weryfikacji. Obecnie czekamy na wytyczne ministerstwa. Ustawodawca zawarł zapis w ustawie, że odnosimy się m.in. do art. 10 ustawy o świadczeniach rodzinnych, który mówi, że nienależnie pobrane świadczenia są w zasadzie do weryfikacji przez okres 10 lat - zaznacza dyrektor MGOPS w Pleszewie.

Dodatek węglowy będzie wypłacany wszystkim gospodarstwom, które ogrzewają się węglem lub paliwem węglopochodnym zawierającym co najmniej 85 proc. węgla kamiennego, jeśli ich głównym źródłem ogrzewania jest kocioł na paliwo stałe, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia, kuchnia węglowa lub piec kaflowy na paliwo stałe. Aby otrzymać pieniądze, konieczne jest złożenie wniosku.

- Dodatek będzie przysługiwał również gospodarstwom, które już zakupiły węgiel. Warunkiem jego otrzymania jest wpis lub zgłoszenie źródła ogrzewania do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków - informuje minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.

Warunkiem otrzymania pieniędzy jest zgłoszenie źródła ogrzewania do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków, na co był czas do 30 czerwca. Osoby, które tego nie zrobiły na czas, muszą liczyć się z ewentualną karą.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: