- Udało nam się zdobyć sprzęt, bez którego ciężko byłoby nam zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom z terenu gminy Gizałki. Idea niesienia pomocy innym jest bardzo ważna i co najważniejsze nadal dostrzegana przez innych - podkreśla prezes jednostki Stanisław Gozdowiak. Defibrylator na rzecz OSP za prawie 8 tys. zł zakupiła firma JHJ.
- Urządzenie to zaawansowana wersja defibrylatora AED 3. Oprócz unikalnych funkcji - takich jak: przycisk pediatryczny, uniwersalne elektrody, czujnik siły ucisku klatki piersiowej - na dużym wyświetlaczu dodatkowo prezentowana jest krzywa EKG i parametry reanimacji. Aparat ten jest właściwie bezobsługowy. Ratownik podłącza elektrody, urządzenie samo analizuje zapis EKG i, w zależności od potrzeb, wykonuje dalsze procedury, informując o tym ratownika w formie głosowej. Jest to pierwszy defibrylator AED w OSP w naszej gminie - podkreślają ochotnicy z Gizałek.
- Pomoc, którą otrzymaliśmy od firmy JHJ jest bezcenna. Dzięki defibrylatorowi AED mieszkańcy gminy i miejscowości ościennych będą mogli czuć się bezpieczniej. Cieszymy się, że są jeszcze w naszej gminie ludzie, którym nie jest obojętny los mieszkańców - mówi Stanisław Gozdowiak.
Ulice i place w Mediolanie zupełnie opustoszały. To efekt kwarantanny
STUDIO EURO 2024 ODC. 6
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
