Ciężarówka pełna darów pojechała do poszkodowanych

Na portalu społecznościowym Facebook powstała spontaniczna akcja, którą z potrzeby serca zorganizowała Małgorzata Kasprzak, której pomagała rodzina i przyjaciele. W salce parafialnej przy kościele Najświętszego Zbawiciela przez dwa dni zbierane były najpotrzebniejsze rzeczy.

- Przyda się im wszystko - od koców i materacy, przez środki czystości, a nawet ubrania. Potrzebują wody pitnej i suchych produktów żywnościowych oraz materiałów budowlanych. Jest już coraz bliżej do 4 września, a więc początku roku szkolnego. Dlatego, nie można zapomnieć o dzieciach, którym, co podkreśla organizator zbiórki, w nocy z 11 na 12 sierpnia zawalił się ich dotychczasowy świat. Potrzebne są więc przybory szkolne. Pod opieką mamy również kobiety w ciąży - mówiła wówczas Małgorzata Kasprzak.

Organizatorka akcji była już na miejscu wśród poszkodowanych. - Nasze serducha są ogromne, ale jak tam się jedzie, to człowieka nie cieszy, to co ma ze sobą. Widziałam, co potrzeba, a co miałam. Mamy dużo pań, które niedługo będą rodzić, a mieszkają obecnie w piwnicach, bo nie mają gdzie. Dzisiaj jedna z nich oczekuje na poród. Udało nam się ją wyposażyć od podstaw łącznie z wanienką czy pieluchami - mówi i dodaje, że mieszkańcy cieszą się z każdej otrzymanej rzeczy. - Nie ma znaczenia, co to będzie - podkreśla.

A już w piątek, w najnowszym numerze "Gazety Pleszewskiej" przeczytacie relację z przekazania darów, które przy wsparciu mieszkańców Pleszewa i okolic zebrała Małgorzata Kasprzak

Swoją cegiełkę w pomoc dla poszkodowanych mieszkańców Rytla dołożyli również mieszkańcy Mamot, którzy 20 sierpnia zorganizowali u siebie zbiórkę funduszu. Jak informuje sołtys Andrzej Ziętek, w ten sposób udało się zebrać 600 złotych. Ta skromna pomoc finansowa została przekazana sołectwu Rytel w gminie Czersk z przeznaczeniem na usuwanie skutków trąby powietrznej i odbudowę zabudowań zniszczonych przez niebywały kataklizm.

- Taką a nie inną decyzję podjęliśmy. Społeczeństwo wsi Mamoty wie, że natura bywa nieokiełznana i niszczy wszystko na swojej drodze. Dlatego tym gestem, który jest wyrazem wielkiej dojrzałości społecznej i współczucia życzymy mieszkańcom Rytla wytrwałości w odbudowie swoich zabudowań i cierpliwości, bo droga do odtworzenia całej infrastruktury jest długa i ciężka - tłumaczy sołtys Andrzej Ziętek i dodaje, że sołtysowi wsi Rytel wszyscy mieszkańcy Mamot życzą zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowa. - Całe polskie społeczeństwo w tym i my łączymy się z mieszkańcami Rytla - mówi sołtys z gminy Czermin.