Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Choccy radni zatwierdzili podział gminy na okręgi wyborcze. Te uległy kosmetycznym zmianom

Damian Cieślak
Damian Cieślak
Choccy radni zatwierdzili podział gminy na okręgi wyborcze. Te uległy niewielkim modyfikacjom, nie zmieni się za to liczba radnych, która nadal będzie wynosić 15

Zmiany dotyczą Chocza. Żeby spełnić normę przedstawicielstwa, która wynosi 318 osób, podzielono na pół ulicę Zagórowską. Część mieszkańców przypisano do okręgu numer 3, część do okręgu numer 4. - Od krzyżówki w stronę Józefowa wszyscy mieszkańcy Łąkowej i Zagórowskiej zostali dopisani do okręgu nr 3 - opowiada burmistrz Marian Wielgosik. W ten sposób udało się wypełnić założenia komisarza wyborczego, który zatwierdził zmiany.

Okręgów wyborczych będzie 15. Oczywiście z każdego zostanie wybrany jeden radny. By spełnić normę przedstawicielstwa, podobnie jak w poprzednich wyborach, jeden okręg utworzą dwie miejscowości. Tak będzie w przypadku Nowolipska i Nowego Oleśca oraz Starej i Nowej Kaźmierki. - Wg norm Państwowej Komisji Wyborczej czy kodeksu wyborczego każda wieś stanowi okręg. Tylko zbyt mała liczba mieszkańców wyklucza możliwość funkcjonowania danej wsi jako okręg. I tak było w tych przypadkach - wyjaśnia włodarz.

Obwody głosowania będą cztery. Siedziba dwóch obwodowych komisji wyborczych zostanie usytuowana w Zespole Szkół w Choczu, kolejne w Szkołach Podstawowych w Kwileniu i Kuźni. Jedynym obwodem, w którym nie będą miały możliwości głosować osoby niepełnosprawne będzie Kuźnia.

kto urzędnikiem wyborczym?

Chocz musi mieć dwóch urzędników wyborczych. Znaleźć ich to wcale nie będzie błaha sprawa. Wszystko przez zaostrzone wymogi. Kandydat nie może mieszkać ani pracować w gminie, w której chciałby pełnić taką funkcję. Problem jest ogólnokrajowy. Nowi urzędnicy wyborczy powinni zostać powołani do końca kwietnia, tymczasem na początku marca do pełnienia tej funkcji zgłosiło się tylko 70 osób. W skali kraju potrzeba ich około 5,5 tysiąca.

O wspomniane stanowisko mogą ubiegać się wyłącznie osoby, które pracują w administracji rządowej lub samorządowej, bądź też są zatrudnione w podległych/nadzorowanych przez nie jednostkach. To rodzi kolejne pytania i wątpliwości. - Jeżeli dwóch pracowników naszego urzędu pojedzie do Gizałek, to kto w tym czasie będzie wypełniał ich obowiązki? Do czego to prowadzi? - zastanawiał się przewodniczący Rady Miejskiej Jan Woldański.

- Samorządy w całości zostały odsunięte od kwestii wyborczych i może dobrze, bo unikniemy pomówień. Ale ja się po prostu boję o przebieg tych wyborów - mówi Marian Wielgosik. Czy obawy był zasadne przekonamy się za kilka miesięcy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto