W grupie byli seniorzy, nauczyciele i urzędnicy. Nie zabrakło pleszewskich Amazonek. Na miejsce zbiórki w Broniszewicach część osób z Pleszewa przyjechała autobusem, który zapewnił organizator.
- Na początku była rozgrzewka i trening techniki chodzenia z kijkami. Trasa biegła przez tereny leśnie i pola. Dystans 6 kilometrów grupa pokonała w dobrą godzinkę. Koło Włościanek w Żegocinie przygotowało w Ośrodku Kultury poczęstunek dla uczestników marszu. Była grochówka, grzana kiełbasa, kawa i herbata. Po wysiłku fizycznym apetyty dopisywały. Na deser podano wyśmienity placek drożdżowy ze śliwkami - mówi rzeczni starostwa Tomasz Wojtala
Z niecierpliwością oczekiwano na zapowiadany występ miejscowego kabaretu „Klapa”. Kabareciarze przedstawili program pt. „Radio Me-Kury”, w którym m.in. parodiowali chodzenie z kijkami, opowiedzieli „Bajkę o Zielonym Kapturku” i zaprezentowali skecz o „moherowych babciach”. Rozbawione towarzystwo wróciło do domów dopiero późnym wieczorem
Organizatorem marszu było Wydział Promocji, Turystyki i Współpracy Zagranicznej Starostwa Powiatowego w Pleszewie. Imprezie patronował Starosta Pleszewski Michał Karalus.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?