Jeszcze w marcu bieżącego roku spółka Energa miała do wystawienia około 80 tysięcy zaległych faktur, a niektóre czekały nawet od 2015 roku.
- Nasza spółka osiągnęła znaczący, konkretny sukces. W marcu około 80 tysięcy klientów wciąż było długotrwale niefakturowanych. Niektórzy z nich czekali przy tym na rachunki nawet od 2015 roku. Wszystko to było winą decyzji o migrowaniu danych klientów do niestabilnego systemu, przez co doszło do nieprawidłowości i problemów z fakturowaniem. Ten temat mamy już jednak za sobą - mówi Daniel Obajtek, prezes Energi.
Prognozy zakładały, że koncern upora się z problemem dopiero z końcem pierwszego kwartału 2018 r. Ostatecznie sprawę udało się uregulować w ostatnich dniach. - Do niedokończonego systemu zaczęto przenosić klientów i przestały one dochodzić na czas. W 2016 roku podjęto intensywne prace w celu poprawienia tej sytuacji. Dotychczasowe prace były prowadzone w rozproszonych zespołach w różnych spółkach. Aby je przyspieszyć, scentralizowaliśmy je w jeden projekt - wyjaśnia Tomasz Wiatrak, prezes spółki Energa Informatyka i Technologie. Obecnie na zaległe faktury czeka jeszcze około dwóch tysięcy klientów Energi. Mają oni jednak otrzymać zaległe rachunki w sierpniu.
Grupa Energa zapewnia, że nie spoczywa jednak na laurach. Stabilizacja systemu billingowego to tylko pierwszy etap w nowej polityce klienckiej firmy, która wprowadza nowe rozwiązania, aby być jeszcze bliżej odbiorców energii.
- Wyszliśmy na prostą i pozbyliśmy się wszystkich zaległości. Zwracamy się bliżej klienta. Do końca roku chcemy przygotować specjalny program dla seniorów, aby mogli dowiedzieć się nie tylko jak kupować energię elektryczną, ale też jak wystrzegać się nieuczciwych firm - dodaje Jarosław Dybowski, prezes spółki Energa Obrót.
Firma po interwencjach Powiatowego Rzecznika Praw Konsumentów w Pleszewie wystawiła zaległe faktury, ze 180-dniowym terminem płatności.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?