Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

XXXIII Sesja Rady Miejskiej Gminy Chocz. Trzynastu radnych wyraziło swoje poparcie dla wykonania budżetu za 2017 r.

Damian Cieślak
Choccy radni niemal jednogłośnie udzielili burmistrzowi gminy Chocz absolutorium z tytułu wykonania budżetu za 2017 r. Za głosowało 13 z 14 rajców obecnych na posiedzeniu, przeciw była tylko Anna Koniewicz-Kruk

Jak uzasadniała swoje stanowisko radna z Piły? Zaczęła od podkreślenia, że na ocenę pracy burmistrza, oprócz wykonania kolejnych budżetów, zabiegania o środki zewnętrzne, duży wpływ mają inne czynniki. I tutaj wymieniła m.in.: sposób załatwiania spraw mieszkańców gminy, podejście do ich problemów, jak również współpracę z radnymi czy prowadzenie urzędu. Te zagadnienia Anna Koniewicz-Kruk oceniła negatywnie.

Bezpośredni wpływ na jej decyzję miał jednak brak wiedzy o istnieniu pokontrolnego dokumentu Regionalnej Izby Obrachunkowej. - Jest to dokument, o którego istnieniu nie wiedziałam. Zaznaczone było w nim wiele uchybień. Rada powinna się z nim zapoznać, natomiast nikt nam nie przedstawił tego do analizy. I w związku z tym, że ja tego dokumentu nie znałam i nie znam, moje stanowisko ulegnie zmianie (jako członek Komisji Rewizyjnej radna podpisała się pod pozytywnym wnioskiem w sprawie absolutorium ). Biorąc to wszystko pod uwagę nie mogę udzielić absolutorium - mówiła Anna Koniewicz-Kruk.

Radnej odpowiedziała sekretarz gminy Magdalena Marciniak. - Kto ukrył wystąpienie pokontrolne? Byłam świadkiem tego, jak pan przewodniczący Rady informował o tym, że taki dokument wpłynął do Rady, że państwo możecie się z nim zapoznać. Małgorzata Wróblewska o takie wystąpienie pokontrolne poprosiła i je otrzymała - mówiła zastępczyni burmistrza.

W tym miejscu trzeba zaznaczyć, że wspomniany dokument dotyczył 2016 r. i nie miał bezpośredniego związku na absolutorium z tytułu wykonania budżetu za 2017 r.- Udzieliliśmy szczegółowych odpowiedzi. One zostały wdrożone i póki co są satysfakcjonujące dla RIO - tłumaczył burmistrz Wielgosik.

Na sesji pojawił się również sołtys Kwilenia Jacek Piechowiak. Gospodarz wsi chciał się dowiedzieć co będzie z funduszem sołeckim? Czy Rada zatwierdzi zmiany dokonane przez mieszkańców podczas zebrania, które odbyło się 17 kwietnia? Dowiedział się niewiele. Podczas dzisiejszej sesji żadne wiążące decyzje nie zapadły, więc na razie obowiązuje podział środków zatwierdzony przez zebranie wiejskie we wrześniu ubiegłego roku. - Zajmiemy się tym tematem na kolejnym posiedzeniu - obiecywał przewodniczący Jan Woldański.

Kadencja powoli dobiega końca. I mimo, że do wyborów radni spotkają się jeszcze kilka razy, to już dziś przyszedł czas na pamiątkowe zdjęcie.

Więcej o wydarzeniach sesyjnych w kolejnych numerach "Gazety Pleszewskiej".

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto