Wygrana w wielkich "bólach" piłkarzy z Koźmińca

Czwartkowe spotkanie pomiędzy zespołami Białego Orła Koźmin Wlkp. a BS Płomyk Jarota II Jarocin/Koźminiec przyniosło wiele emocji. W tym spotkaniu było wszystko, piękne bramki, faule i kontuzje oraz żółte i czerwone kartki. Mecz ten posiadał dwa oblicza, w pierwszej połowie prym na murawie w Dobrzycy wiedli piłkarze z Koźmińca, ale druga połowa należała już do zespołu Białego Orła Koźmin Wlkp.
Pierwsze uderzenie na bramkę oddał w 5’ Mateusz Kubiak, jednak futbolista gospodarzy strzelił minimalnie obok bramki Simona Krawczyka.

W 19’ popisowa akcja Kamila Stefaniaka, który przebiegł z piłką pół boiska, mijając obrońców Białego Orła jak tyczki, położył na ziemi bramkarza Dawida Nowaka i zdobył bramkę, strzelając praktycznie z zerowego kąta. W 22’ powinna paść druga bramka, jednak strzał Szymona Juszczaka z trudem obronił Nowak. W 29’ drugą bramkę dla zespołu przyjezdnych zdobył Dariusz Małecki.

Z kolei w 41’ Bartłomiej Ziembicki potężnym strzałem z 30 metrów trafił w poprzeczkę bramki strzeżonej przez Krawczyka, a piłka wyszła w pole gry... W 43; bramkę do "szatni" zdobył Wojciech Kamiński.

Całą akcję rozpoczął Stefaniak, który przejął piłkę na 16 metrze, zagrał do lepiej ustawionego Kamińskiego, który miał już pustą bramkę i bez problemu umieścił futbolówkę w siatce Nowaka. Pierwsza połowa zakończyła się więc zdecydowanym prowadzeniem zespołu przyjezdnych i to gracze Płomyka w znakomitych humorach wyszli na drugą połowę spotkania.

pl

Jednak szybko te humory zostały popsute przez piłkarzy Białego Orła Koźmin Wlkp. Już bowiem w 53’ przepięknym strzałem z 16 metrów popisał się Karol Tomczak, a piłka po interwencji Krawczyka trafiła w poprzeczkę. Do futbolówki, przy biernej postawie zawodników BS Płomyk Jarota II, doszedł Damian Baran i strzałem głową umieścił piłkę w siatce. Jakby tego było mało, dwie minuty później Piotr Andrzejczak został ukarany drugą żółtą kartką a w konsekwencji czerwoną i od tego momentu zaczął się horror zespołu przyjezdnych. Co chwilę na bramkę Krawczyka sunęły akcje lewym lub też prawym skrzydłem. Po jednej z takich akcji i zagraniu z lewej strony piłkę ręką w polu karnym zagrał Paweł Majusiak i sędzia spotkania Przemysław Czajka wskazał na 11 metr. Do rzutu karnego podszedł Ziembicki, jednak Krawczyk wyczuł jego intencje i obronił strzał zawodnika gospodarzy, jednak przy dobitce tego zawodnika był już jednak bezradny... który zdobył bramkę kontaktową. Praktycznie od tego momentu nastąpiła zdecydowana przewaga gospodarzy, którzy nie schodzili z połowy zespołu BS Płomyk Jarota II Jarocin/Koźminiec. Doskonale w bramce spisywał się Krawczyk, któremu również doskonale wtórowała formacja defensywna, wybijając zespół gospodarzy z uderzenia. Po jednej z takich akcji podczas wybicia piłki w 89’ Tobiasz Kupczyk trafił w poprzeczkę własnej bramki....
Ostatecznie piłkarze BS Płomyk Jarota II Jarocin/Koźminiec dowieźli do końca wygraną, jednak ta wygrana rodziła się w wielkich bólach.
Już w najbliższą niedzielę piłkarze BS Płomyk Jarota II Jarocin, wybierają się do Kościana na mecz z tamtejszą Obrą i pewnie ciężko będzie o zdobycz punktową...

Biały Orzeł Koźmin Wlkp. – BS Płomyk Jarota II Jarocin 2:3 (0:3)

Gole:
0:1 Kamil Stefaniak 19’
0:2 Dariusz Małecki 29’
0:3 Wojciech Kamiński 43
1:3 Damian Baran 53’
2:3 Bartłomiej Ziembicki 62’

Biały Orzeł Koźmin Wlkp.: Dawid Nowak, Remigiusz Sobczak (82’ Maciej Stamierowski), Mateusz Kubiak, Łukasz Wawrocki, Grzegorz Kałuża, Bartłomiej Ziembicki, Karol Tomczak, Maciej Filipiak (46’ Marcin Ciesielski), Piotr Karcz, Szymon Kołaczkowski, Damian Baran

BS Płomyk Jarota II Jarocin: Simon Krawczyk, Paweł Majusiak (90’ Maciej Paszek), Piotr Andrzejczak, Krzysztof Grzelak, Tobiasz Kupczyk, Dawid Guźniczak, Paweł Kryś, Szymon Juszczak (77’ Piotr Walczak), Wojciech Kamiński (75’ Hubert Antkowiak), Dariusz Małecki (58’ Bartosz Zmyślony), Kamil Stefaniak

Żółte kartki: Szymon Kołaczkowski – Simon Krawczyk, Piotr Andrzejczak x2, Piotr Walczak

Czerwona kartka: Piotr Andrzejczak 55’

Sędziowie: Przemysław Czajka, Rafał Kozioł, Mariusz Konieczny

WspółpracaMariusz Kruchowski jardersport.pl