WOŚP 2021 w Pleszewie. Mróz im nie straszny! Mieszkańcy powiatu po raz szósty pobiegli dla orkiestry Jurka Owsiaka

Mieszkańcy Pleszewa i powiatu nie zawiedli! Licznie wzięli udział w 6. Biegu Policz się z Cukrzycą. Początkowo limit uczestników wynosił 200 osób. Zwiększono go do 250. Lista szybko zapełniła się nazwiskami osób, które chciały pobiec w szczytnym celu. - Nie mamy już pakietów startowych, ale inne osoby też mogą wziąć udział w zabawie. WOŚP-owe serduszko znajdzie się dla każdego. Dzisiaj nie liczą się medale czy miejsca tylko idea – podkreślali organizatorzy przedsięwzięcia.

Bieg ze względu na obostrzenia wyglądał inaczej niż w poprzednich latach. Nie było wspólnego startu ani limitu czasu. Zadaniem biegacza było pokonanie minimum jednej pętli w Plantach (około 1100 metrów) w dniu 29. Finału WOŚP. Biegły dzieci z rodzicami, młodzież, dorośli i seniorzy. Jedni pokonywali trasę w klasyczny sposób, drudzy postawili na nordic walking, a trzecim towarzyszyły czworonogi. Najmłodsi korzystali z sanek, a strażacy z Kowalewa zdecydowali się pobiec w pełnym ekwipunku.

ZOBACZ TAKŻE:Finał WOŚP 2021. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy gra w całej Polsce. Relacja na żywo i zdjęcia. Ile zebrała WOŚP?

Opłata startowa wynosiła przynajmniej 15 zł wrzutki do WOŚP-owej puszki. Cel szczytny, więc mróz nie stanowił przeszkody dla uczestników imprezy. Ci z uśmiechem na ustach pokonywali określony dystans. Była grupa miłośników biegania, która postanowiła przebiec 42 km 195 metrów. Anonimowy sponsor za każdy kilometr pokonany przez maratończyka dorzuci 1 zł do WOŚP-owej puszki.

Na zakończenie był czas na pamiątkowe zdjęcia na podium z WOŚP-owym sercem.

Organizatorami przedsięwzięcia byli: miasto i gmina Pleszew, Spółka Sport Pleszew i Dom Kultury.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

J. Owsiak: Myśleliśmy, że odwołamy Finał, ale Polacy powiedzieli nam: nie, to się musi odbyć