Temat wykorzystania terenów będących własnością samorządu pod inwestycje związane z zastosowaniem odnawialnych źródeł energii wraca w Choczu od czasu do czasu za sprawą Anny Koniewicz-Kruk. Gmina dysponuje działką w Nowej Kaźmierce, która jest przygotowana pod zadania z zakresu fotowoltaiki.
Pod tą pozornie trudną nazwą kryje się bardzo prosty proces pozyskiwania energii elektrycznej ze słońca. Panele fotowoltaiczne, czyli inaczej panele słoneczne, to krzemowe płyty, które coraz częściej możemy zauważyć na dachach domów czy też budynkach nowoczesnych firm. Rosnącą popularność fotowoltaika zawdzięcza połączeniu ekologii z ekonomią, ponieważ jest ona rozwiązaniem zapewniającym zwrot części lub nawet całości kosztów za wykorzystanie energii elektrycznej, nie szkodząc przy tym środowisku.
- Minęło sporo czasu od momentu, kiedy po raz ostatni zajmowaliśmy się tym tematem. Dlatego chciałabym wiedzieć, jakie obecnie są możliwości wykorzystania tego miejsca w dziedzinie odnawialnych źródeł energii - mówi Anna Koniewicz-Kruk.
Zdaniem przewodniczącej Rady taka inwestycja mogłaby znacząco wzbogacić dochody własne gminy. - W prasie czytałam artykuły na temat samorządów, które właśnie teraz inwestują w tym kierunku. Przekłada się to pozytywnie na finanse, możliwość wykorzystania ekologicznych źródeł energii dla mieszkańców oraz daje szansę zatrudnienia lokalnej społeczności w miejscu zamieszkania - opowiada radna.
Gmina powoła do życia spółkę?
Co na to burmistrz gminy? Marian Wielgosik zapewnia, że jeśli Rada Miejska zdecyduje się skierować na powyższy cel środki finansowe, będzie wspierał taką inicjatywę. Jednocześnie podkreśla, że samorząd nie może prowadzić działalności gospodarczej, sprzedając energię. - To może realizować jedynie spółka, którą gmina ewentualnie powoła do życia - wyjaśnia gospodarz Chocza. Czy władze zdecydują się na taki krok, pokażą najbliższe miesiące. Działka do 2020 r. będzie w dzierżawie. Jest więc czas na rozważenie kilku opcji. - Musimy się zorientować, jakie są możliwości techniczne, koszty inwestycji. Jeżeli te aspekty będą pozytywne, moim zdaniem, zasadnym będzie podjęcie działań zmierzających do wykorzystania terenu, a tym samym powołania spółki- mówi Anna Koniewicz-Kruk.
Zrezygnowali z projektu
Dwa lata temu gmina planowała pójście w stronę odnawialnych źródeł energii. Wspólnie z Gizałkami i Żerkowem miała walczyć o pozyskanie dotacji z Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego. Nowoczesna technologia miała zagościć na kilku obiektach użyteczności publicznej. Radni wyrazili zgodę, aby zewnętrzna firma sprawdziła możliwości gminy w tym zakresie. Wyniki analizy rozczarowały rajców, którzy postanowili odstąpić od projektu.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?