W ubiegłym roku pleszewscy policjanci skonfiskowali ponad 11 kg narkotyków. Według komendanta: "całe miasto mogłoby chodzić na haju"

Każdego roku pleszewscy policjanci konfiskują przestępcom ogromne ilości narkotyków. W ubiegłym roku było to ponad 11 kilogramów. - Gdyby, to podzielić na działki, to myślę, że całe miasto mogłoby chodzić „na haju” przez jeden dzień - stwierdził Komendant Powiatowy Policji w Pleszewie insp. Roman Pisarski. Dla porównania rok wcześniej w ręce mundurowych trafiło „zaledwie” 8,5 kilograma zakazanych substancji.

Według komendanta policji w Pleszewie świadczy, to nie tylko o rosnącej przestępczości narkotykowej na terenie powiatu pleszewskiego, ale również o coraz wyższej skuteczności służb mundurowych w walce z nielegalnymi substancjami znajdującymi się na rynku.

- Nikt do nas z taką informacją nie przyjdzie, nikt nas nie zawiadomi, że spożywa bądź kupił jakiś narkotyk. Sami musimy wychodzić z inicjatywą i tej przestępczości szukać - tłumaczył insp. Roman Pisarski i dodał, że ten obszar pracy policyjnej jest wielką ciemną liczbą w zakresie przestępczości nieujawnionej. - Mamy taką świadomość i staramy się, jak największą część tej przestępczości ujawniać każdego roku - podsumował komendant.

Warto przypomnieć, że tylko w tym roku pleszewskiej policji udało się na początku lutego przechwycić ponad 2 kilogramy środków odurzających. Wówczas na komendę policji zgłosili się rodzice wraz 15-letnią córką, u której znaleźli amfetaminę. Jeszcze tego samego dnia policjanci wytypowali mężczyznę, który dostarczył nieletniej narkotyk. Okazał się nim 18-letni mieszkaniec gminy Czermin w powiecie pleszewskim. W miejscu zamieszkania podejrzanego policjanci znaleźli marihuanę, amfetaminę, metamfetaminę i tabletki ekstazy. Przeszukanie to zakończyło się zatrzymaniem 18-latka i jego 34-letniego współlokatora. Podczas śledztwa kryminalni ustalili kolejne osoby mogące mieć związek z przestępczym procederem.