Teresa Werner zaśpiewała w Dobrzycy z okazji Dnia Kobiet. Sala Gminnego Centrum Kultury wypełniła się do ostatniego miejsca

Sala wypełniła się po brzegi. Występ artystki pochodzącej z Nakła Śląskiego dostarczył niezapomnianych wrażeń. Publiczność wspaniale bawiła się przy największych hitach królowej śląskiej muzyki rozrywkowej i biesiadnej. Widownia mogła wysłuchać takich utworów, jak "Dałabym ci, dała", "Kocham swoje morze" czy ,"Miłość jest piękna". - Życzyłbym sobie więcej takich koncertów. Ludzie roześmiani, rozbawieni, śpiewający piosenki wspólnie z wokalistką. Jestem bardzo zadowolony - mówi Wojciech Maniak, dyrektor Gminnego Centrum Kultury, który po zakończeniu koncertu wręczył artystce piękne kwiaty. - Pani Teresa jest dla mnie zjawiskiem. Jeżdżą za nią fani z całej Polski. U nas też pojawili się goście ze Śląska, z Kalisza czy Poznania - dodaje. Żeby umożliwić udział w koncercie jak największej liczbie fanów, GCK musiało przeprowadzić "małą operację". - Ściągnęliśmy krzesła z sali wiejskiej, z miejscowości Polskie Olędry, które są mniejsze, niż te, jakie mamy na co dzień w naszej sali. Dzięki temu występ Teresy Werner mogło obejrzeć więcej ludzi - podkreśla Wojciech Maniak.

Artystka, której występ uświetnił Dzień Kobiet w Dobrzycy, od 16. roku życia była związana z Zespołem Pieśni i Tańca „Śląsk”. Koncertowała na największych światowych scenach, m.in. Carnegie Hall oraz Broadway. W 1991 roku reprezentowała „Śląsk” na Festiwalu Piosenki Ludowej w Republice Południowej Afryki, podczas którego zajęła pierwsze miejsce. 7 lat później została odznaczona przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Srebrnym Krzyżem Zasługi. W 2013 roku Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego wyróżnił ją Odznaką Honorową „Zasłużony dla Kultury Polskiej”. Karierę solową Teresa Werner rozpoczęła w 2011 roku. W swoim dorobku posiada złotą i platynową płytę.

Szczęśliwe pary śpią razem czy osobno?