Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szafy nie będzie? Choccy radni nie zgodzili się na wydanie 12 tys. zł

Damian Cieślak
Damian Cieślak
Zakończyła się termomodernizacja sali OSP w Kwileniu, nie zakończył się konflikt między wiejskimi organizacjami, czyli KGW i OSP. Wspólne funkcjonowanie w jednym budynku, bez wchodzenia sobie w drogę, miała umożliwić pewna... szafa

Przypomnijmy, że strażacy nie wyrażają zgody na wydzielenie pomieszczenia dla KGW. Panie nie mają gdzie się podziać z zastawą stołową. Przy okazji odbywających się imprez przynoszą więc naczynia ze swoich domów lub z dużej sali, gdzie też znajduje się część zastawy należącej do Koła.

O 6 tys. zł za dużo

Sprawę miał rozwiązać zakup szafy. Ale realizacja tego pomysłu stanęła pod znakiem zapytania. Podobnie jak w przypadku Dziennego Domu Senior-Wigor sprawa rozbiła się o pieniądze. Nabycie szafy i stołów kosztowałoby budżet gminy 12 tys. zł. Dla radnych było to o 6 tys. zł za dużo.

- Nie mieliśmy tego zaplanowanego w budżecie. W Choczu na stół czekamy pięć lat - podkreślała Małgorzata Wróblewska. - Nie możemy za każdym razem odpowiadać na żądania, tylko dlatego, że tam jest konflikt - zwracała uwagę Anna Koniewicz-Kruk. - Musimy wypośrodkować pewne rzeczy. Dla nas ważna jest każda złotówka. Damy połowę, resztę musicie zorganizować sobie w ramach funduszu sołeckiego - mówiła Ewa Wojciechowska.

I taki najprawdopodobniej będzie ciąg dalszy sprawy. Mieszkańcy wsi podczas zebrania wiejskiego zmienią przeznaczenie tegorocznego funduszu sołeckiego. Wszystko wskazuje, że przynajmniej w większej części zostaną wycofane pieniądze, które przekazano na Akcję Lato.

W Kwileniu bowiem w ramach projektu „Rodzina to podstawa” zaczęła funkcjonować świetlica podwórkowa. W jej ramach miesięcznie dzieci mają nawet 40 godzin zajęć. - Nie ma sensu przeznaczać pieniędzy na zajęcia, które dzieci już realizują. Rozmawiałam z panią dyrektor i ona też nie ma nic przeciwko, żeby te środki wycofać. Może tylko zostawmy z 1,5 tys. zł na jedną dużą wycieczkę dla dzieci - proponowała Justyna Skórzybut.

Małgorzata Bojarun obiecywała, że te 6 tys. zł zostanie wyasygnowane z funduszu. - Na razie nie mam podstaw do przesunięcia pieniędzy na ten cel. Musimy odłożyć temat w czasie - mówił Wielgosik.

Własne pomieszczenie w dużej sali?

Szansą dla KGW na uzyskanie pomieszczenia jest remont dużej sali, w której będzie znajdował się Dzienny Dom Senior-Wigor. - Tam nam zostanie do zagospodarowania 300 m - mówi Wielgosik. Ale kroki w tym kierunku będzie można poczynić nie wcześniej niż w przyszłym roku. - Na razie musimy spełnić wszystkie wymagania techniczne marszałka w zakresie Domu Seniora - tłumaczy włodarz.

10 wizyt nie pomoże

Burmistrz był zawiedziony postawą mieszkańców, którzy jego zdaniem sami podsycają nieporozumienia. - Ostatnio usiedli do stołu i doszli do przekonania, że trzeba zabrać strażakom pieniądze, które Ci wywalczyli z funduszu sołeckiego. Tak konsensusu nie zbudujemy. Nawet 10 wizyt radnych nie pomoże, jeżeli wy tego nie zechcecie - mówił .

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto