Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stare radia mają duszę i historię. Zbigniew Koczorowski opowiada o swojej niezwykłej kolekcji sprzętu RTV

Damian Cieślak
Damian Cieślak
archiwum nasze miasto
Stare radia mają duszę. Są świadectwem rozwoju polskiej myśli technicznej, a zarazem pozwalają na sentymentalną podróż do przeszłości, do beztroskich czasów dzieciństwa. Wie o tym doskonale Zbigniew Koczorowski, który od kilku lat zbiera sprzęt RTV.

Dobrzyczanin ma w kolekcji przynajmniej kilkadziesiąt różnych radioodbiorników i magnetofonów. W domu wygospodarował jedno pomieszczenie, gdzie gromadzi swoje skarby. Odnowione, starannie porozmieszczane na półkach robią duże wrażenie. - Wszystkie działają - mówi na wejściu z błyskiem w oku i zaczyna snuć opowieść.
- Tutaj mamy radiomagnetofon Condor, który został zrobiony przy współpracy naszej Unitry-Lubartów z czechosłowacką Teslą. Większość elementów jest czeskiej produkcji. Tylko wysokotonowe głośniki, wkładki mikrofonowe i detale mechanizmu są nasze - mówi. - A tu z kolei jest polski magnetofon Diora MDS 432. Jest opisany w języku francuskim. Dlaczego? Bo one "szły" na Francję. Tylko kilka egzemplarzy pozostało w kraju - mówi. W innym miejscu stoi radio Śnieżka 3. W tym przypadku proces renowacji jeszcze się nie zakończył. - Jakby przyjechał pan tydzień później, byłoby już gotowe - podkreśla z uśmiechem. Na dłużej zatrzymujemy się przy radiomagnetofonie Maja 2. - Tu jest też ciekawa rzecz. Są fale ultrakrótkie i długie. Zakres fal długich jest ustawiony na stałą częstotliwość 225 MHz. Może odbierać tylko Program 1 Polskiego Radia oraz lokalne rozgłośnie na zakresie fal ultrakrótkich. O elektronice mógłby opowiadać godzinami. W tej dziedzinie spełnia się również zawodowo.

Drugie życie

Sprzęt RTV zbiera od 2012 r. Jedno radio zachowało się z czasów dzieciństwa, drugie "przygarnął" od rodziny. Trzecie kupił na pchlim targu i ten zakup przesądził sprawę. Od tego momentu kolekcja Zbyszka Koczorowskiego zaczęła się rozrastać w szybkim tempie. Jak sam mówi wiele egzemplarzy "wyciągnął z krzaków". Ludzie wyrzucali, on je zabierał do domu. Naprawiał, dawał drugie życie. - To radio trzy dni leżało na deszczu. Wziąłem je i wszystko ładnie funkcjonuje. Tę Marię też znalazłem - wskazuje na kolejny sprzęt. Jak pozyskuje części do starych radioodbiorników? - Jest pan, który robi zębatki. Można je bez problemu zamówić i kupić. Z częściami nie ma większego kłopotu. Czasami wystarczy znaleźć zabawkę elektroniczną, rozebrać ją, wyjąć trybik i przełożyć do radia - podkreśla.

Niepowtarzalny klimat

Dlaczego zbiera akurat radioodbiorniki i magnetofony? - Podoba mi się ich klimat, poza tym przypominają mi dzieciństwo - opowiada. Najstarszy radioodbiornik w jego kolekcji pochodzi z lat 60. Najmłodszy z 1995. Przeważają te polskiej produkcji, ale jest i niemiecki Grundig C2500 czy radziecki VEF 206. Wszystkie są świadectwem ówczesnej myśli technologicznej. Ich jakość znacząco przewyższa jakość współczesnych produktów spod znaku made in China. Marzy o mobilnym radioodbiorniku Julia z lat 80. - To jest sprzęt bardzo pożądany przez kolekcjonerów. Posiada dwa pasma UKF, podobnie jak radiomagnetofon Condor - podkreśla. Radio Tramp to kolejne, które chętnie widziałby w swojej kolekcji.

Wolny czas Zbyszek Koczorowski poświęca nie tylko radioodbiornikom. Interesuje się koleją czy motoryzacją lat 80. - Z takich męskich pasji, to tylko ze sportem nie jest mi po drodze - podkreśla.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Gmina Dobrzyca. Uroczystości odpustowe w Lutyni. Relikwie św...

Gmina Czermin. Mieszkańcy Żegocina podczas uroczystej mszy ś...

Targowisko miejskie. Co najchętniej kupują pleszewianie?

Dożynki parafialne w Czerminie. Mieszkańcy dziękowali za zebrane plony

Kamery termowizyjne, izolatki i maseczki. Przygotowania szkół do nowego roku szkolnego

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto