Stal Pleszew w Pucharze Polski
W Pucharze Polski na szczeblu V rundy spotkały się dwa zespoły z powiatu pleszewskiego. Gospodarzem pojedynku był zespół Czarnych Dobrzyca, który podejmował pleszewską Stal. Jednak wszyscy począwszy od kibiców, trenerów i zawodników podkreślają, że spotkania w ramach Pucharu Polski na takim szczeblu nie powinny być rozgrywane. Trudno bowiem pogodzić swoje obowiązki zawodowe z przyjemnością gry w piłkę w zespołach amatorskich.
Spotkanie od początku doskonale ułożyło się dla zespołu gości. Już w 2’ przepiękną akcją popisał się kapitan pleszewskiego zespołu Adrian Chojnacki, który po prawej stronie ograł kilku zawodników Czarnych, a następnie zagrał wzdłuż bramki do nadbiegającego Mikołaja Kołaczyka, który mocnym, precyzyjnym strzałem umieścił piłkę w siatce gospodarzy. W 10’ drugą bramkę dla gości przepięknym uderzeniem z rzutu wolnego zdobywa, Mateusz Raczyk. Pleszewianie cały czas dominują na murawie, stwarzając sobie mnóstwo sytuacji. W 41’ rzut rożny wykonuje Chojnacki, a w polu karnym z pierwszej piłki, uderza Majkowski i piłka wpada do bramki. Dwie minuty później w zamieszaniu w polu karnym piłkę ręką odbija Tobiasz Baran, a sędzia dyktuje rzut karny. Do piłki podchodzi kapitan zespołu i mocnym strzałem nie daje najmniejszych szans na obronę tego uderzenia Działoszyńskiemu. Pierwsza połowa kończy się wynikiem 0:4.
Po zmianie stron już w 46’ piękną asystą popisuje się Szymon Kieliszewski, a bramkę zdobywa Tomasza Zawadę. W 51’ swoją pierwszą bramkę zdobywa Miłosz Adamek w seniorskim debiucie. W 54’ Kieliszewski zagrywa do Artura Hyżyka, a uderzenie pleszewskiego zawodnika z linii bramkowej wybija obrońca. Jednak sześć minut później Hyżyk pakuje piłkę w siatce gospodarzy, po asyście Zawady. W 73’ na uderzenie z 18 metrów zdecydował się Zawada, a piłka po bloku obrońcy trafia pod nogi Kieliszewskiego, który precyzyjnym strzałem zdobywa ósmą bramkę dla zespołu Stali. Wynik spotkania ustala Zawada strzałem z 10 metrów, nie dając najmniejszych szans na obronę tego uderzenia.
Do końca spotkania pleszewianie stwarzali sobie jeszcze sytuacje strzeleckie, jednak doskonale w bramce spisywał się Działoszyński, który uchronił swój zespół przed wyższą porażką.
Pleszewianie awansują do kolejnej rundy rozgrywek Pucharu Polski na szczeblu Kaliskiego Związku Piłki Nożnej. Teraz czekają na kolejnego rywala, którym może być zespół z IV bądź III ligi.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?