Sara "Rolnik szuka żony" mieszka w Siedlcach. Zobaczcie zdjęcia jej domu! [23.12.2023]

Artur jest jednym z głównych bohaterów programu "Rolnik szuka żony". Ma 28 lat i spore gospodarstwo na Mazowszu. Wcześniej był już w dwóch związkach. Nie przetrwały jednak, gdy zbyt wiele czasu poświęcały pracy. Teraz chce się zmienić. Zgłosił się do programu "Rolnik szuka żony" by znaleźć w nim miłość swojego życia.

Sara mieszka w Siedlcach, niedaleko stolicy. Pracuje jednak w Warszawie, zajmuje się nieruchomościami. Poszukiwała mężczyzny pewnego siebie, który oprócz miłości, oferowałby jej szczerość, szacunek i wsparcie. Chyba znalazła go w programie "Rolnik szuka żony".

Artur z "Rolnik szuka żony" do swojego gospodarstwa na Mazowszu zaprosił:

• Aleksandrę z Zalewa, '
• Sarę z Siedlec
• i Blankę z Szydłowca.

I choć wielu internautów było przekonanych, że postawi na Blankę, on wybrał Sarę.

W pierwszych odcinkach programu "Rolnik szuka żony" Sara mogła poznać prawdziwe życie na gospodarstwie. Potem Artur mógł sprawdzić, jak wygląda codzienne życie Sary. Wybrał się więc do jej niewielkiego mieszkania w Siedlcach.

Mieszkanie Sary jest raczej niewielkie. Z przedpokoju wchodzi się wprost do kuchni połączonej z salonem.

W kuchni dominują białe kolory. Takie są choćby fronty kuchennej zabudowy. Tę jasność przełamują różne odcienie szarości lodówki oraz stolika z krzesłami.

W salonie uwagę zwraca ciemno niebieska sofa i oryginalny stolik do kawy z mapą świata na szklanym blacie.

Sara nie ukrywała, że bardzo liczy się ze zdaniem swojej mamy. Jej opinia na temat Artura będzie miała dla niej znaczenie.

- Oboje wizualnie do siebie bardzo pasują. Ale widzę też, że oni się ze sobą się świetnie czują. Nie widziałam tak szczęśliwej córki już od dłuższego czasu. Myślę, że spotkała mężczyznę swojego życia - wyznała w programie "Rolnik szuka żony" mama Sary.

Zauważała też jednak, że Sarze może być trudno odnaleźć się na gospodarstwie, gdyż nigdy wcześniej się nim nie zajmowała, zawsze mieszkała w mieście.

W trakcie rozmowy Artur zapytał Sarę, czy gotowa byłaby się do niego przeprowadzić.

- Byłabym gotowa na przeprowadzkę. Ale wtedy musiałabym być w stu procentach pewna. Jeszcze się poznajemy,... ale wszystko zmierza w dobrym kierunku - stwierdziła Sara przed kamerą.

Artur wyznał Sarze, że jest z nią szczęśliwy. Sara ma podobne odczucia.

- Przy nim czuję się kobietą. Nie muszę pokazywać swojej siły i niezależności. Mogę się wyluzować. - stwierdziła Sara.

Takie wyznania padał jednak we wcześniejszych odcinkach programu "Rolnik szuka żony". Ostatecznie tydzień przed finałem Artur i Sara rozstali się.

- Myślę, że Sara trochę wybiegała za bardzo do przodu, przejmowała stery. To mnie trochę zraziło - stwierdził w finałowym odcinku programu "Rolnik szuka żony" Artur.

- Straciłam czas, energię i cząstkę siebie - wyznała ze smutkiem Sara.