Rzecznik rządu dopytywany o obostrzenia w kontekście wariantu omikron, powiedział, że „przede wszystkim pamiętajmy o tym, że my już w tej chwili wprowadziliśmy obostrzenia w związku z tym, że omikron się pojawił jeszcze wtedy, nie na terenie kraju, ale w Europie”. – W związku z tym te obostrzenia uwzględniają fakt, że pojawił się omikron. Natomiast, jeżeli by się liczba zachorowań zwiększała, to wtedy będziemy decydować ewentualnie o dalszych obostrzeniach – mówił. Podkreślił jednak, że obostrzenia „i tak już są poważne, bo 30 proc. limitu to jednak jest znaczący limit”.
Pytany, czy może będą jakieś obostrzenia dotyczące nie tyle z zmniejszania limitów co objęcia tymi obostrzeniami dodatkowych branż, Piotr Muller podkreślił, że „w tej chwili takich rozwiązań nie planujemy do końca roku”. – Obowiązują te obostrzenia, które są w tej chwili na święta modyfikacji. Żadnych nie planujemy – przekazał. Dodał, że wczoraj odbyło się posiedzenie rządowego zespołu Zarządzania Kryzysowego i takich rekomendacji, aby dodatkowe obostrzenia przed świętami wprowadzać nie było.
Od 15 grudnia obowiązują nowe obostrzenia epidemiczne, w tym m.in. nowe limity osób w miejscach publicznych. W transporcie zbiorowym jest to 75 proc. obłożenia, natomiast w restauracjach, barach i hotelach, kinach, teatrach, obiektach sportowych i sakralnych limit został obniżony do 30 proc. Zwiększenie limitu będzie możliwe tylko dla osób zaszczepionych, zweryfikowanych przez przedsiębiorcę za pomocą certyfikatu COVID-19.
Botoks 2.0? Naukowcy potwierdzają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?