Reaktywujmy koszykarską drużynę seniorów w Pleszewie!

Dlaczego zdecydowałeś się zorganizować mecz byłych i obecnych pleszewskich kadetów?
Chciałem w ten sposób pokazać, że w Pleszewie coś się dzieje, że młodzież chce grać w koszykówkę. Z tego co wiem, to miasto ucina jednak dotacje na funkcjonowanie basketu.

Chciałbyś reaktywować drużynę seniorską?
Oczywiście, że tak! Wydaje mi się, że grać na poziomie III ligi byłoby najlepszym w tej chwili rozwiązaniem i uważam, że udałoby nam się skompletować całkiem niezły skład oparty przede wszystkim na miejscowych chłopakach.

Wierzysz, że uda się powołać do gry III-ligowy zespół?
Szansa oczywiście istnieje i dlatego w to wierzę, oczywiście jednym z warunków jest to, aby znalazł się sponsor, bo nie można liczyć tylko i wyłącznie na dotację z UMiG.

pl

Trudno jednak będzie znaleźć sponsora dla III-ligowej drużyny...
Zdaję sobie z tego doskonale sprawę, ale być może znalazłaby się firma gotowa wspomóc nasze dzieło, bo przecież chodzi o to, aby pleszewska młodzież nie musiała bezczynnie siedzieć w domu!

A jeśli nie uda się Wam pozyskać sponsora, to co wtedy...?
Jeśli teraz nie uda się nam pozyskać sponsora, to basketu w Pleszewie już się nie odbuduje...

Kto miałby być ewentualnym trenerem?
Oczywiście pan Włodzimierz Kuśnierczak!

Niedawno w rozmowie z Gazetą Pleszewską założyciel Basketu Pleszew – Mirosław Urbaniak – życzył powodzenia panu Kuśnierczakowi, bo nie wierzy w reaktywację drużyny...
Jeżeli pan Urbaniak w to nie wierzy, to mówi się trudno... My jednak liczymy na odrodzenie seniorskiego basketu!