Radni miejscy kosztują nas ponad milion złotych

347 127,12 zł pleszewski samorząd musi przeznaczyć każdego roku na diety miejskich radnych.
W skali czterech lat, kwota ta rośnie do ponad 1,3 mln złotych. To, ile pieniędzy otrzymuje rajca, zależy od tego, czy pełni jakąś funkcję w radzie, czy może jest tylko zwykłym, ,,szeregowym” radnym. Największe diety otrzymuje oczywiście przewodniczący oraz jego zastępcy. Następni w kolejce do wypłaty są radni, którzy szefują gminnym komisjom.Należy też zaznaczyć, że diety poniżej kwoty 2280 zł są wolne od podatku.
.
W rozpoczętej pod koniec listopada kadencji, konta miejskich rajców zasilają miesięcznie następujące kwoty:
- Olgierd Wajsnis- 1987,26 zł
- Włodzimierz Grobys– 1800,00 zł
- Błażej Kaczmarek- 1800,00 zł
- Dariusz Dryjański - 1560,00 zł
- Piotr Kusiakiewicz - 1140,00 zł
- Czesław Skowroński -1590,00 zł
- Zdzisław Gorzeliński - 1590,00 zł
- Renata Garsztka - 1590,00 zł
- Marian Suska- 1590,00 zł
- Elżbieta Hyla- 1590,00 zł
- Bernadeta Gawrońska - 1590,00 zł
- Jolanta Molska- 1320,00 zł
- Adam Stencel- 1320,00 zł
- Jan Noskowski- 1320,00 zł
- Anna Pietrzak- 1320,00 zł
- Karol Szehyński- 1320,00 zł
- Tadeusz Grobys- 900,00 zł
- Eryk Kowcuń- 900,00 zł
- Wiesława Gil- 900,00 zł
- Anna Regulska-Duda - 900,00 zł
- Grzegorz Grygiel - 900,00 zł

Oczywiście, wymienione kwoty trafiają do radnych tylko wtedy, jeśli ci uczestniczą we wszystkich sesjach oraz obradach komisji. – Za nieobecność na sesji radny ma potrącaną równowartość 8 diet pracowniczych, natomiast za nieobecność na posiedzeniu komisji - 4 diet – wyjaśnia Anna Bogacz, rzecznik prasowy Urzędu Miasta i Gminy Pleszew. Zgodnie z ustawą, jedna dieta pracownicza wynosi 30 złotych. Nieobecni na sesji radni miejscy tracą więc 240 złotych.

W najbliższym wydaniu ,,Gazety Pleszewskiej" informacja o tym, jak wyglądają diety radnych powiatowych. Są wyższe od tych w mieście!