Pszczelarstwo - hobby Juliusza Szyszki

Pan Juliusz już 37 lat zajmuje się pszczelarstwem, jest właścicielem ok. 100 uli. Posiada też rozległą wiedzę na temat pszczół. Podzielił się nią w sposób bardzo interesujący. Opowiadał o bartnictwie w dawnych czasach i o pszczelarstwie obecnym. Pokazał nam, jak wygląda dawny ul zwany kuszką. Przedstawił i pozwolił każdemu własną ręką dotknąć ramki z węzą. Równocześnie wyjaśniał, w jaki sposób powstaje na tych ramkach miód.

Pan Juliusz zachwycił nas ciekawostkami pszczelarskimi, np. mówił, że pszczoła–matka składa dziennie 2000 jajek, czyli w jednej minucie 1 jajko. Matka (królowa) składa jajka zapłodnione i niezapłodnione, z których wylęgają się trutnie. Żyją one 3 miesiące, a pszczoła matka ok. 3 lat. Pszczoły robotnice, których w ulu jest ok. 80 tys., odlatują od ula nawet do 5 km w poszukiwaniu pyłku. Pan Szyszka opowiedział nam o cyklu życia pszczół, wiele czasu poświęcił wyjaśnianiu, jak zapylają kwiaty.

Nasz wykładowca przedstawił rodzaje miodów i opowiadał o ich zaletach. Wskazał też na korzyści, których dostarczają inne produkty pszczele, jak: pyłek pszczeli, mleczko, jad pszczeli. Mówił o miodzie pitnym – znanym już od czasów Zagłoby, czyli XVI w.

W końcowej części pszczelarz zorganizował konkurs. Zwycięzcy w nagrodę otrzymali słoiczki miodu akacjowego. Nagrody otrzymali Elżbieta Kotlińska i Zdzisław Jędraszek. Każdy słuchacz otrzymał od pana Juliusza wydrukowane przepisy na sporządzanie ciasta i sałatki z zastosowaniem miodu a także informacje na temat: jakim schorzeniom zapobiega miód, jakie lecznicze właściwości posiada pyłek kwiatowy, kit pszczeli oraz propolis.

Po wykładzie odbyła się dyskusja, która mogłaby nie mieć końca. Pytania sypały się jedne za drugimi – każdego coś interesowało.

Tekst: Halina Krzyżak
Zdjęcia: Barbara Wojtczak

Z materiałów od pana Juliusza Szyszki ( na podstawie „Pszczelarstwa” 2001r., nr 4,5,6,9,12):

Miód pszczeli ma walory odżywcze i lecznicze. Jest łatwo przyswajalny przez organizm. Enzymy nadają temu produktowi cechy leku – aktywują reakcje biochemiczne w organizmie, wiążą toksyny. Żelazo zawarte w miodzie jest prawie całkowicie przyswajalne przez organizm człowieka. Zawartość inhibiny i rutyny sprawiają, że ma on wyraźne działanie bakteriobójcze.

Miód powinno przechowywać się w suchym i ciemnym miejscu (miód rzepakowy najlepiej w lodówce, bo zawiera drożdże) w naczyniu szczelnie zamkniętym, gdyż pochłania wodę z otoczenia.

Rodzaje miodów:

Wielokwiatowy – stosowany przy alergiach i katarze siennym, choroby mięśnia sercowego i naczyń, wspomaga wątrobę w usuwaniu toksyn, choroby woreczka żółciowego.

Akacjowy – stosowany na nadkwasotę żołądka, chorobę wrzodową żołądka i dwunastnicy, schorzenia nerek, układu moczowego, stany zapalne górnych dróg oddechowych. Łagodzi bezsenność, objawy zmęczenia i znużenia, polecany dla dzieci i chorych na lekką (nie insulinową) postać cukrzycy.
Lipowy – ma działanie antybiotyczne i uspokajające, dobry na kaszel, zapalenie oskrzeli, grypę, ma działanie napotne i przeciwgorączkowe, działa moczopędnie i obniża ciśnienie krwi. Polecany również w chorobach serca, naczyń, schorzenia nerwicowe, ginekologiczne i reumatyczne.

Rzepakowy – odżywia i regeneruje w stanach wyczerpania fizycznego i psychicznego, polecany przy chorobach serca, naczyń wieńcowych, zmniejsza obrzęki, hamuje procesy miażdżycowe, schorzenia wątroby i dróg żółciowych, ma właściwości detoksykacyjne, stosowany na przeziębienia, stany zapalne górnych dróg oddechowych, schorzenia nerek i układu moczowego.

Spadziowy (spadź liściasta) – posiada biopierwiastki, kwasy organiczne i enzymy. Stosowany przy chorobach układu moczowego, stawów, wątroby, jelit i dróg żółciowych. Ma działanie przeciwzapalne i dezynfekujące.

Sałatka z kapusty „na 3 pory roku”:

Składniki:

½ główki białej lub włoskiej kapusty drobno poszatkowanej

1 marchew

1 pietruszka

½ selera

1 cebula posiekana

2 ząbki czosnku

3 ogórki świeże lub kiszone pokrojone w kostkę

½ filiżanki groszku

natka pietruszki lub koperek

sól, pieprz, sok z cytryny

kilka łyżek majonezu

miód do smaku