Był przemarsz żałobnego konduktu, nietypowa instalacja ze zniczy w centrum Poznania, inscenizacja na Cytadeli, marsz osób w czerwonych strojach reprezentujący ofiary masowego wymierania. Wszystko po to, by zwrócić uwagę mieszkańców miasta i władz Poznania na zbliżającą się katastrofę ekologiczną. Zmiany klimatu odczuwamy bowiem na własnej skórze.
Teraz przyszedł czas na bardziej dosłowne metody działania.
Klimatyczny panel
Na kamienicy przy ulicy Roosevelta, na wysokości mostu Teatralnego zawisł olbrzymi baner. Na nim znajduje się prosty apel: "Żądamy klimatycznego panelu obywatelskiego", obok znajduje się klepsydra, charakterystyczna dla ruchu Extinction Rebellion Poznań.
Zobacz zdjęcia baneru:
- Nie jesteśmy w stanie jednoznacznie stwierdzić, kto konkretnie zawiesił baner, chociaż niewątpliwie była to osoba lub osoby wspierające ideę zorganizowania w Poznaniu obywatelskiego panelu klimatycznego. W związku z powyższym, sądzę, że można ten baner uznać za obywatelski wyraz niezadowolenia związany ze zwlekaniem, wymijającymi odpowiedziami i ogólnym brakiem zainteresowania ze strony władz miasta
- tłumaczą nam przedstawiciele Extinction Rebellion Poznań.
Sprawdź też:
Pod koniec sierpnia aktywiści z Extinction Rebellion Poznań skierowali list do prezydenta Poznania podpisany przez 79 sygnatariuszy, w tym poznański świat nauki, organizacje ekologiczne i społeczne.
W nim aktywiści domagali się:
- ogłoszenia w Poznaniu Klimatycznego Stanu Wyjątkowego,
- prowadzenia polityki klimatycznej opartej o aktualny stan wiedzy naukowej,
- zorganizowania przez miasto klimatycznego panelu obywatelskiego.
Klimatyczny Stan Wyjątkowy ogłosiło już blisko 700 miast, stanów i samorządów na całym świecie, m.in. Genewa, Mediolan, Kilonia, czy Ottawa, a nawet Wrocław.
Sprawdź też:
Walka o klimat
Na odpowiedź miasta Extinction Rebellion Poznań czekał ponad dwa miesiące. W odpowiedzi wiceprezydent Katarzyny Kierzek-Koperskiej odniosła się przede wszystkim do propozycji klimatycznego panelu obywatelskiego oraz skierowała aktywistów do inicjatywno-doradczego organu - Komisji Dialogu Obywatelskiego przy Wydziale Kształtowania i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta.
Zobacz też:
- W związku z tym, wydaje mi się, że dwa miesiące zbierania się do odpisania wiadomością, którą można streścić „jak chcecie Panel Obywatelski, to sobie zróbcie”, nie jest poważnym traktowaniem obywateli, swoich wyborców, a raczej zbywaniem ich obaw i potrzeb. A jeśli nie właśnie przed obywatelami miasta powinien odpowiadać prezydent, to przed kim? - pyta Tash Lisiecki z Extinction Rebellion Poznań.
Dlatego Extinction Rebellion Poznań zapowiada dalszy dialog z miastem. Na wtorkowej sesji Rady Miejskiej pojawili się przedstawiciele grupy, którzy przedstawili także radnym swoje postulaty i argumenty, dlaczego warto w Poznaniu rozmawiać o zmianach klimatu i także wprowadzić działania, zmierzające do ochrony środowiska.
SPRAWDŹ: Tak będzie wyglądał najwyższy budynek w Poznaniu - biurowiec Silver [WIZUALIZACJE]
Extinction Rebelion to międzynarodowy ruch społeczny protestujący przeciwko gwałtownym zmianom klimatu, niszczeniu Ziemi i bierności polityków. Jego członkowie działają na całym świecie. Także w Poznaniu.
Zobacz zdjęcia:
POLECAMY:
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?