Pożary sadzy. Tym razem wybuchły w nocy

Pożary sadzy w powiecie pleszewskim. Wybuchają pomimo apeli strażaków

Zgłoszenie o pożarze sadzy w jednym z budynków mieszkalnych w Lenartowicach wybuchł kilka minut po północy, w czwartek 28 stycznia. - Po dotarciu na miejsce strażaków z pleszewskiej Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej okazało się, że zagrożenie dla mieszkańców jednorodzinnego domu stanowi nie tylko paląca się w przewodach dymowych sadza, ale przede wszystkim nadmiernie rozgrzany piec. Sprawdzona przez strażaków temperatura kotła wynosiła ponad 500°C. Stopieniu uległa już instalacje elektryczna i sterownik pieca. Zabezpieczeni sprzętem ochrony dróg oddechowych strażacy wygasili piec, zabezpieczyli zawór bezpieczeństwa instalacji i ugasili pożar sadzy. Jednocześnie udzielono pomocy medycznej kobiecie silnie zdenerwowanej zaistniałą sytuacją - relacjonuje mł.asp. Mariusz Glapa - rzecznik prasowy KP PSP w Pleszewie. Na szczęście, strażacy nie stwierdzili obecności tlenku węgla.

W ostatnich dniach sadza zapaliła się również w Kucharach. Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Na szczęście, nikomu nic się nie stało, ale nocna pora utrudniała pracę strażaków i zwiększyła niebezpieczeństwo spowodowane pożarem.