Nie będziemy umierać w ciszy" i „Stop drożyźnie. Rolnicy wyjechali na drogi
9 lutego 2022 roku w całym kraju odbywają się protesty rolników. Dominują dwa hasła "Nie będziemy umierać w ciszy" i „Stop drożyźnie”. Najwięcej manifestacji - 12 - zaplanowano w Wielkopolsce. Strajkują również gospodarze z powiatu pleszewskiego, którzy o godzinie 9 spotkali się na parkingu przy markecie Dino (zjazd Kowalew/Dobrzyca). Stąd kolumna ciągników wyruszyła w kierunku ronda w Gołuchowie spowalniając ruch na drodze krajowej nr 12. Dlaczego rolnicy zdecydowali się wyjść na ulice?
- Nie możemy pozwolić na to, żeby umierała polska wieś. Mamy dosyć tej ignorancji ze strony państwa. Mamy dużo problemów. Choćby produkcja trzody chlewnej, która dominuje w powiecie pleszewskim jest nieopłacalna. Widzimy, co się dzieje w sklepach. Wszystko drożeje, tylko produkty rolne tanieją lub ceny są na poziomie sprzed 20 lat - mówił Damian Pelka, koordynator Agrounii w powiecie pleszewskim. - Potrzebne są zmiany systemowe w rolnictwie. Musi nastąpić obniżka cen nawozów, paliwa, energii czy gazu. To wszystko generuje nam ogromne koszty - podkreślał.
Protest rolników. O co walczą?
Pogarszająca się sytuacja w rolnictwie, potęgowana rosnącymi kosztami produkcji to jeden z głównych powodów protestu zorganizowanego przez Agrounię. Wśród postulatów znalazły się m.in.:
- wiarygodne oznaczanie produktów pochodzenia polskiego w marketach,
- zmniejszenie pogłowia dzików w Polsce,
- skuteczna walka z ASF,
- kontrola importu produktów rolnych,
- wypowiedzenie Europejskiego Zielonego Ładu w obecnej formie,
- rozwiązania trudnej sytuacji na rynku trzody chlewnej,
- ujawnienie kosztów wytwarzania nawozów produkowanych przez spółki skarbu państwa i ich sprzedaży bez marży dla polskich rolników,
- działania mające zapobieganiu zadłużania gospodarstw rolnych.
Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych popiera strajk
Środowy strajk wsparł Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych. - Wielokrotnie wskazywaliśmy na nabrzmiałe problemy prowadzenia gospodarstw rolnych. Dlatego solidaryzujemy się z rolnikami, uznając za słuszne protesty w związku z pogarszającymi się warunkami prowadzenia gospodarstw rolnych, tj. dramatycznie wzrastającymi kosztami produkcji, trwającą tragiczną sytuacją na rynku trzody chlewnej, nierozwiązanym problemem ASF i niepewnością prowadzenia produkcji rolnej związaną z nieprzewidywanymi skutkami wprowadzenia Europejskiego Zielonego Ładu. Brak skutecznych rozwiązań rządu spowoduje upadek wielu gospodarstw rolnych oraz znaczący wzrost cen żywności - napisano w komunikacie.
Polub nas na FB
POLECAMY RÓWNIEŻ
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?